💘rozdział 6💘
Per. Rosji
Kiedy Ame się przebudził, podniósł głowę lekko do góry i spojrzał na moją twarz. Wtulił się we mnie zamknął oczy i się uśmiechnął, potem uznałem, że on chce chyba zrobić coś więcej niż się przytulić. Szybko odwróciłem się na plecy i dalej udawałem, że śpię. Widocznie Ame to nie zatrzymało, usiadł na łóżku potem na mnie wszedł i zaczął się nade mną pochylać... był tak blisko mojej twarzy, że bałem się oddychać... i wtedy wyszeptał:
-Będziesz mój... i tylko mój...
Spanikowałem. Sieadłem na łóżko przywalając równocześnie w czoło Ame i krzyknąłem:
-CO DO HOLERY JASNEJ?!
Ameryka również spanikował... i nic mi nie odpowiedział... wyszeptałem tylko:
-Zejdź ze mnie...
I na tym to wszystko się skończyło.
Ame zszedł i zasnął... tak myślę... ja nie mogłem zasnąć i myślałem nad co się wydażyło i uświadomiłem sobie wtedy straszną rzecz... mi się podobało... znowu... ZNOWU! Czemu?! Nie chcę! Albo jednak chcę... tylko nie umiem się z tym pogodzić...
Kocham Ame...💘
Następnego dnia ja i Ame się do siebie nie odzywaliśmy... oczywiście Białoruś musiała to zauważyć i powiedzieć:
-Dobra... ja wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale ja wiem co się stało...
-Co?!-krzyknąłem
-Jak krzyczysz to nie ma szans, żebym się nie obudziła -,- -powiedziała
I wtedy się zaczęło shipowanie Białorusi:...
-A więc tak... ja wiem ciężko tak jest, ale spoko Ameryka, Rosja Cię kocha tylko nie chce się z tym pogodzić 👌UwU👌
-Serio?!-odkrzyknął Ame
-Mhm... 👉UwU👈-powiedziała Białoruś
Potem mówiła do mnie:
-Rosja, a co do Ciebie to nie obrażaj się na swojego crusha -,- życie se rozwalisz jak tego nie zaakceptujesz i weź się w garść, bo za tydzień na obóz jadę i Ame raczej zostanie dłużej niż do końca miesiąca, rozumiesz? Mówię to jako twoja 16 letnia siostra 👊ÚwÙ
A więc Ameryka zostań najlepiej na zawsze! A TY BRACISZKU MU NA TO POZWOLISZ... DOBRZE...?
-T-Tak-powiedziałem przerażony
-I dalej będziecie ze sobą spać tulić się i walić to co się w nocy stało, ponieważ nie raz to się jeszcze zdarzy, że będę pisać o was mangi 👉( ͡° ͜ʖ ͡°)👈
-CO...? ;-; -krzyknął
-Nic! Nic!-krzyknęła zdezorientowana Białoruś
*6 dni później*
(No co potrzebuje jeszcze dnia bo jednak... coś się musi wreszcie stać co nie...? ( ͡° ͜ʖ ͡°) 👉👈)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro