❤️rozdział 10❤️
Per. Rosji
Przybiłem Ame do ściany i opuściłem głowę, sam nie wiedziałem co robię...
I wyszeptałam:
-Kocham Cię Ame...❤️
Ame nie wiedział co powiedzieć zrobił się cały czerwony i...
Pocałował mnie...😚
Per. Ameryki
Pocałowałem Rosję, a on tylko odwzajemnił pocałunek i tak zaczęliśmy się całować na trzeźwo i na poważnie...
(UWAGA TU BĘDZIE DUŻE 18+ XD (Po tym co tu napisze ludzie się będą mnie bali xD))
Rosja ściągnął koszulkę i dalej się całowaliśmy, pomiędzy tymi pocałunkami było słychać tylko nasze oddechy i moje ciche jęki...
Rosja ściągnął moją koszulkę i zaczął robić mi malinki...
Potem wziął mnie na ręce i przeniósł na łóżko, wszedł na mnie i znowu całował, a ja tylko jęczałem...
Potem zaczęliśmy ściągać spodnie i ruszać coraz mocniej... I mocniej
Stanął mi, Rosji zresztą też...
Następnie ja przewróciłem Rosję na plecy, a ja usiadłem niego i przejechałem mu palcem po klatce piersiowej...
(PLIZ KILL ME 🪓TwT🪓)
Przewrócił mnie na brzuch i zaczął CENZURA KÓRWA XD
PIIIIIIIII
*W tym momencie autorka uznała, że czas na przerwę i musi pogadać z drugą osobą więc dajcie mi pogadać z Zuzią TwT jestem nie normalaaa xD*
*Pogadałam z Zuzią i kazała mi spieralać*
To się nazywa mieć przyjaciela
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro