Chat 5
Loki Laufeyson: ej!
Loki Laufeyson: okazało się że mam siostrę!
Loki Laufeyson: dodam ją tu, więc bądźcie mili
Loki Laufeyson: a przynajmniej spróbujcie
Użytkownik Loki Laufeyson dodał/a do chatu użytkownika: Carmen Evans.
Użytkownik Loki Laufeyson zmienił/a nazwę użytkownika Carmen Evans na: Carmen Laufeydother.
Tony Stark: a ja ją adoptowałem!
Użytkownik Tony Stark zmienił/a nazwę użytkownika Carmen Laufeydother na: Carmen Stark.
Shuri Udaku: i jest moją przyjaciółką!
Użytkownik Shuri Udaku zmienił/a nazwę użytkownika Carmen Stark na: Carmen.
Carmen: aha.
Carmen: miło że ktokolwiek spytał mnie o zdanie.
Jak Bym Miała Okres: cześć Carmen!
Jak Bym Miała Okres: familia, mówimy cześć Carmen!
Clint Barton: oho ojciec Avengers się odezwał
Jak Bym Miała Okres: Clinton.
Clint Barton: Tasha.
Jak Bym Miała Okres: CLINTON.
Clint Barton: cześć Carmen
Jak Bym Miała Okres: 😊
Wanda Maximoff: cześć Carmen!
Bucky Barnes: cześć Carmen
Steve Rogers: cześć Carmen
Bruce Banner: hej
Peteruś: cześć Carmen!
Thor Odynson: witaj, piękna niewiasto
Nick Fury: obserwuje cię, Evans
Phil Coulson: w sumie to nie wiem co tu robię, ale cześć Carmen
Maria Hill: ...
Peter Quill: moja ekipa mówi cześć
Gamora: nie, nie mówi?
Peter Quill: mówi.
Gamora: phi
Vision: cześć Carmen
Laura Barton: cześć Carmen
Carmen: cześć wszystkim 😊
Stephan Strange: Stark, gdzie moja herbata?!
Tony Stark: gdzieś
Clint Barton: kto to?
Tony Stark: taki jeden stuknięty czarodziej
Tony Stark: nie zwracajcie uwagi
Stephan Strange: Stark!!
Clint Barton: uwu, chyba lubi twoje nazwisko
Stephan Strange: dzień dobry everyone
Stephan Strange: doktor Stephan Strange, czarodziej
Stephan Strange: Stark, herbata!
Tony Stark: no już moment
Tony Stark: i proszę
Tony Stark: karton Melisy z dostawą do domu
Tony Stark: nie ma za co.
Stephan Strange: Stark!!!
Clint Barton: co znowu zrobił?
Stephan Strange: wrzucił mi tą melisę przez okno
Clint Barton: i w czym problem?
Stephan Strange: nie otworzył go.
Clint Barton: XDDDD
Clint Barton: aż się wywróciłem
Stephan Strange: i w ten oto sposób, bezcenny witraż z epoki wiktoriańskiej nadaje się do wyrzucenia
Stephan Strange: wielkie dzięki, Stark.
Tony Stark: nie ma za co 😁
Tony Stark: w tym całym zamieszaniu zapominałem dodać tu najważniejszą osobę!
Użytkownik Tony Stark dodał/a użytkowników: Virginia Potts.
Użytkownik Tony Stark zmienił/a nazwę użytkownika Virginia Potts na: Pepper.
Pepper: Tony, masz do podpisania umowę z tymi od wiatraków.
Pepper: i cześć wszystkim 😊
Tony Stark: Pep
Tony Stark: czy ty nawet tutaj musisz mnie nękać?
Pepper: to ty mnie tu dodałeś, skarbie
Pepper: a i Peter, nie zapomnij jutro drugiego śniadania do szkoły
Peteruś: dobrze Pepper ❤️
Shuri Udaku: a o mnie to się już nikt nie martwi ☹️
Pepper: słonko, bo ty o wszystkim pamiętasz!
Pepper: a Pete często zapomina śniadania i później jest głodny
Shuri Udaku; no w sumie...
Jak Bym Miała Okres: podręcznikowe wybrnięcie z sytuacji 😘
Pepper: a to kto?
Jak Bym Miała Okres: jestem Wdowa.
Jak Bym Miała Okres: Czarna Wdowa.
Clint Barton: James Bond 😍😍😍
Jak Bym Miała Okres: no rejczel
Tony Stark: żenada
Użytkownik Clint Barton zmienił/a nazwę użytkownika Tony Stark na: księżniczka Żenada.
księżniczka Żenada: to jest wojna
Clint Barton: którą wygram
księżniczka Żenada: chyba w snach
Clint Barton: w moich snach są jednorożce i tęcze
księżniczka Żenada: to tłumaczy twoje odzywki na poziomie niemowlaka
Clint Barton: o cholera
Clint Barton: dobry jest
Steve Rogers: język!
Clint Barton: angielski
księżniczka Żenada: pani Barton, proszę utemperować męża, bo się tu rozbrykał
księżniczka Żenada: taki język przy dzieciach
księżniczka Żenada: wstyd
Clint Barton: moją żonę na mnie nasyłasz?
księżniczka Żenada: tak a co?
Clint Barton: nic. Tylko stwierdzam, że ktoś tak okropny nie jest godzien wypowiadać to nazwisko
Clint Barton: to wspaniałe nazwisko
Clint Barton: nazwisko rymujące się z Karton
Clint Barton: Barton.
księżniczka Żenada: ciebie w szpitalu pielęgniarka nie upuściła
księżniczka Żenada: ona tobą z rozbiegu rzuciła o ścianę.
Czekoladowy_Jez
Fanart dnia:
Zdjęcie dnia:
^
Idealne | 😍
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro