Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

•21•

Pov Janett

Zrobiłam coś, co trzeba było dokonać już dawno. Zebrałam w moim domu wszystkich winnych ostatnich tygodni. Zaprosiłam Mateusza, Jessice, Grześka, Gabriele, Marlyn i Michaela. Już dawno wszyscy powinniśmy sobie dużo spraw wyjaśnić.

- Dobrze kochani, zaprosiłam was, aby rozwiać wszelkie niedogodności - powiedziałam siadając na kanapie. Wszyscy popatrzyli na siebie wzrokiem śmierci krzyżując ręce pod klatką piersiową.

- Ale ja jestem szczęśliwa i nie mam problemów -zasugerowała Gaby.

- A ja bym chciał bardzo wiele wyjaśnić. Dlaczego Jessica chciała do mnie wrócić skoro jest razem z tym kolesiem od złotych gaci?! - krzyknął Pabiańczyk.

- Zamknij się, byłam załamana po zdradzie Michaela z tobą!- Jessica wskazała palcem na moją osobe.

- (Janett)  Nie wracajmy do tego, chyba sobie to już wyjaśniliśmy!

- (Jessica) Ale może mnie to bolało?

- (Marlyn) To ja może pójdę - wyszła razem z Gabrielą i Grześkiem. Została tylko nasza 5.

- (Janett) Mike, co o tym wszystkim sądzisz?

- (Michael) Nie chcę o niczym mówić, ani nikomu się tłumaczyć. Jess, może Cię zraniłem, ale nie musiałaś się tak brutalnie mścić i zrobić to z nim przeciwko mnie.

- (Pabiańczyk) Koleś, ona woli mnie, a nie takiego dupka jak ty!

- (Jessica) Nawet nie waż się tak o nim mówić! Kocham Was tak samo, to nie moja wina.

- (Kiński) No nieźle...

- (Pabiańczyk) Zamknij ryj...

- ( Michael) Mam tego dosyć, Wszyscy jesteście nieszczerzy i kłamiecie przeciwko sobie. Nie lubię takich osób.

Mike wstał spojrzał się na mnie wzrokiem żalu i wyszedł. To był zły pomysł.

Pov Victoria

- AAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111 ONE ONE

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro