4.
*Pov. Mirela
Po powrocie z zakupów razem z Olą zrobiłyśmy obiad. Ja jedyna w całym domu byłam wegetarianką, więc robiłyśmy dwa obiady ja jadłam sałatkę, a reszta chyba kluski z mięsem na co nie mogłam patrzeć, więc wyszłam z kuchni.
*Pov. Ola
Zdziwiłam się kiedy Mirela wyszła z kuchni zajęłam się sama zrobieniem obiadu. Kiedy skończyłam odwróciłam się, a za mną stał Adrian, więc ze strachu podskoczyłam. On zaczął się ze mnie śmiać i mnie przytulił zza drzwi wylazł Darek. Nagle usłyszałam pisk Mireli powiedziałam Adrianowi, żeby poszedł sprawdzić co się stało.
*Pov.Adrian
Poszłedłem na górę sprawdzić co stało się siwowłosej okazało się, że zobaczyła małego pajączka i zaczęła drzeć morde na cały dom. Jej chłopaka nie było w domu, dlatego ja musiałem zabić tego biednego małego pająka, bo by mi nie dała spokoju. Wziąłem klapka i jednym zgrabnym ruchem zabiłem tego gada 😂 ona się do mnie przytuliła i wydarła ryjka dziękuję Adi.
*Pov.Mirela
Przytuliłam Adriana, bo zabił tego gada i czekałam na Marshalla, żeby mu o tym opowiedzieć nareszcie usłyszałam głos otwierających się drzwi, więc od razu byłam pod nimi ledwie je otworzył, a ja od razu przytuliłam go. Weszliśmy razem do środka i poszliśmy jeść obiadek, a potem poszliśmy do siebie do pokoju, żeby pooglądać komedie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro