2.
*Pov.Mirela
Spałam sobie spokojnie z moim chłopakiem, ale nagle zaczął dzwonić debilny budzik! Od razu uderzyłam telefon ręką niestety... To nic nie dało, więc musiałam wstać... Wyłączyłam budzik i dałam marshallowi pospać. Poszłam się ogarnąć, żeby nie musiał mnie oglądać w tym stanie.
2 godziny później
Ogarnęłam się i zaczęłam budzić mojego skarba.Niestety nie było to zbyt łatwe, więc włączyłam muzykę na cały regulator i magicznym sposobem się obudził. Przywitałam się z nim i powiedziałam mu, żeby obudził Darka na śniadanie, które poszłam zrobić.
30 min później
Kiedy wszyscy byliśmy gotowi wyszliśmy każdy w inną stronę, bo każdy na inną uczelnie.
5 godzin później
Nareszcie skończyłam te idiotyczne lekcje no ile można? Oczywiście ja zazwyczaj kończę pierwsza. Postanowiłam pójść na zakupy, żeby kupić jakieś ubrania albo jedzonko.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro