Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 5

-Co ty robisz Mat....-chciałam ponowić pytanie, ale nie dane mi było skończyć, ponieważ Matto wpił się w moje usta.
-Co?!-krzyknęłam stojąc jak wryta.
-Podobało się Kelnereczce?- chłopak patrzył na mnie z nieukrywanym rozbawieniem.
-Dlaczego to zrobiłeś Królu Pawiu?-zapytałam dalej w szoku.
-Nie mów, że tego nie chciałaś?- uśmiechnął się brunet.

Nie, znaczy chciałam, ale nie... Nie wiem...

-Nie Matteo, nie podobało mi sie...- skłamałam, tak bardzo skłamałam, ale nie mogłam mu powiedzieć prawdy... nie znam jego uczuć... może to tylko kolejny zakład...
Po tych słowach odjechałam, a on stał tam i nic nie mówił, tylko się patrzył...

*Narracja Matteo*

Ona jest cudowna... Kocham ją, ale nie mam zielonego pojęcia jak jej to powiedzieć...
Patrzyłem chwilę na nią jak odjeżdża lecz później postanowiłem wrócić do Rollera.

- Matteo gdzieś ty był?- krzyknęła jakaś dziewczyna z długimi czerwonymi włosami, ubrana na czarno, kiedy tylko przekroczyłem próg Jam&Roller.
- A przepraszam kim ty jesteś?- zapytałem zdziwiony jej zachowaniem.
- nie pamiętasz?- spojrzała na mnie pytająco.
- Nie nie pamiętam- odparłem oschle i ruszyłem w stronę przyjaciół.
- idziemy na tor?- zapytała Ambar.
-Ta jasne, czemu nie- odpowiedziała reszta dziewczyn.
- Spoko, tylko skoczę po wrotki- oznajmił Simon i poszedł w kierunku szatni.

*Narracja Luny*
Przyszłam do Rollera, ponieważ chciałam się trochę odstresować po tym co się wydarzyło. Przeszłam przez próg i prawie biegiem ruszyłam do szatni, przebrałam się szybko i pobiegłam na tor. Wjechałam na tor i zaczęłam zbierać pachołki.
-Pomóc Ci? - usłyszała zza siebie głos.
- To ty?!?!?!

🎵🎵🎵
Miało być wieczorem, ale udało mi się teraz, więc jeżeli ta część dostanie 7 gwiazdek i 3 komentarze, to jutro zrobię maraton.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro