Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8.

Pov Sky
Kiedy Luke chciał mnie przytulić, odsunelam się od niego. Szybko pobiegłam na górę i zamknęłam sie w swoim pokoju.
Nie miałam ochoty z nikim rozmawiać, a tym bardziej z Lukiem. Dobijał się do drzwi mojego pokoju, ale nie otwierałam.
Poszłam do łazienki wzięłam prysznic, przebrałam się w piżamę i umylam zęby. Poszłam wzięłam laptopa i ogl jakieś filmiki na YouTube.
- Sky! Proszę odezwij się.
Mojego brata nie ma w domu bo jest niby u swojej dziewczyny, ale jeszcze jej nie poznałam. Ash powiedział, ze przyjdzie w niedzielę Na obiad, ale ja nawet nie wiem jak ona ma na imię. Dobra nie ważne. Myślałam ze Luke traktuje mnie poważnie, a on się zachował jak zwykły dupek.
- Sky, odezwij się!-walił pięściami w drzwi mojego pokoju.
- Kurwa! Luke przestan walić w te drzwi...- podeszłam i je otworzyłam a chłopak mocno mnie przytulił.
- Puść mnie!- zaczęłam się wyrywać z jego objęć.
- Martwilem się o Ciebie
- czemu? myślałeś, ze będę sie chciała zabić bo kurwa nie chcesz się ze mną przespać. Nie jestem jakąś dziwką jak ta cała Alison.
- Przepraszam. Nie chodzi o to, ze mi się nie podobasz tylko po prostu.... Nie chce Cię skrzywdzić.
- ale przecież ja sie nie chciałam z tobą przespać to ty mnie pierwszy pocalowałeś!
- wiem, ale tego nie chciałem
- No oczywiście ty niczego nie chciałeś oprócz tego, żeby mnie przelecieć
- to nie prawda.... ale przynajmniej miała byś kolejnego chłopaka na swojej liście-uśmiechnął się głupio i mnie przytulił
- Super, aż jednego-powiedziałam mrucząc pod nosem i miałam nadzieję, ze nie usłyszał
- Co?
- Nic, nic
- Sky?
- No?
- Jesteś dziewicą?
- No nie Kurwa, mam szesnaście lat i puszczam się na prawo i lewo
- spokojnie! Przecież ja tylko pytam.
- przepraszam, ale ja.....
- co ty?
- Nie ważne
- Sky, podobasz mi się, ale nie zaslugujesz na mnie. Ja nie jestem na Ciebie.
- dobra, dobranoc
- Ale Sky......
Udając, ze go nie slyszę poszłam do swojego pokoju.
Nagle usłyszałam trzask drzwi, czyli pewnie Ashton przyszedł. Położyłam się spać i odpłynęłam do krainy Morfeusza.

____________

No i jest kolejny rozdział. Mam nadzieję, ze się podoba. Życzę miłego wieczoru. Papa 😘👌

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro