Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10. Różańcowe opowieści

Październikowa zbiórka ministrantów dotyczyła oczywiście różańca. Ksiądz Asystent nie tłumaczył im, jak się na różańcu modlić – o tym mówił im już w szkole Ksiądz Wikariusz. Na zbiórce ministranci uczyli się, jak podczas różańca nie zasnąć i dlaczego warto go odmawiać.

- Czyli przy każdej dziesiątce mamy sobie coś wyobrażać?

- Nie coś, tylko daną tajemnicę. Przy trzeciej tajemnicy radosnej możesz sobie wyobrazić Dzieciątko w żłóbku, Józefa i Maryję, wołka i osiołka i zapach siana. Przy piątej chwalebnej...

- Maryję w koronie – odpowiedział Bartuś.

- Dokładnie tak. W bazylice wystarczy wtedy spojrzeć na figurę Wspomożycielki.

- To tak się da? - zapytał Jonek. - Odmawiać modlitwę i jednocześnie sobie coś wyobrażać?

- Nie jest to trudne, choć trzeba trochę poćwiczyć. Spróbujcie, a nie pożałujecie. Modlitwa różańcowa jest naprawdę piękna i potężna. Zdecydowała o losach niejednej bitwy.

- Ktoś się bił różańcem?

- Nie – zaśmiał się Ksiądz Asystent. - Spójrzcie na malowidła przy prezbiterium. Widzicie napisy?

- Wiedeń i Lepanto – odczytał Feliks.

- W bitwie morskiej pod Lepanto i bitwie pod Wiedniem chrześcijańska Europa walczyła z turkami. Gdyby siły tureckie wygrały, w podbitych państwach wprowadziłyby swoją religię. Na szczęście obie bitwy zostały wygrane przez wojska chrześcijańskie. Uważa się też, że oba zwycięstwa zostały wymodlone u Matki Bożej.

- Mamy naprawdę potężną Królową – stwierdził Bartuś.

- Mało powiedziane. Nawet diabeł się jej boi, bo urodziła Zbawiciela, który go pokonał. Zatem zachęcam do modlitwy na różańcu przez cały rok, nie tylko w październiku. A jak będziecie przechodzić obok bazyliki, wstąpcie na chwilę i odmówcie przynajmniej jedno „Zdrowaś Maryjo". W tym sanktuarium Maryja dokonała wielu cudów i jestem pewien, że i was wysłucha. Sama Figura Wspomożycielki jest też małym cudem. Przetrwała dwa bombardowania i jako jedyna dotarła pociągiem do Twardogóry, choć wszystkie inne skrzynie, które były w tym samym wagonie zostały skradzione. Widocznie Matka Boża bardzo chciała, żeby ta jej figura tutaj trafiła.

Chłopcy przyjrzeli się z uwagą Wspomożycielce Wiernych, umieszczonej w głównym ołtarzu. Trudno im było sobie wyobrazić, jak wyglądałaby bazylika, gdyby nie było w niej Wspomożycielki. A miasto? Jak wyglądałaby Twardogóra? Jakie byłoby życie mieszkańców, gdyby nie Maryja? Na szczęście historia potoczyła się w taki sposób, że figura przetrwała wojnę i była teraz tutaj. Od początku była piękna, a dzięki staraniom Księdza Proboszcza została odnowiona i teraz była jeszcze piękniejsza. Oczywiście, nie tak piękna, jak Ta, którą przedstawiała.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro