Trochę czasu minęło zanim wszystko spakowali . Do Takashiego zadzwonił ojciec, że powinien już wrócić bo się późno robi. Misaki więc pożegnała się z swoim przyjacielem . Po pół godziny zauważyła że nie ma już prawie nic do jedzenia więc przebrała się i poszła do sklepu po szpinak, tofu i ocet jabłkowy po drodze wpadła na tajemniczego mężczyznę który zapytał się jej
-w którą stronę jest uniwersalny of Tokio ?
Misaki odpowiedziała
-jeżeli będziesz szedł prosto przez jakieś 200 metrów to zobaczysz duży budynek po prawej stronie i to będzie ten uniwersytet.
Chłopak podziękował i szybko odszedł . Dziewczyna była trochę zaskoczona ale szła dalej do sklepu . Po kupieniu wszystkich rzeczy wróciła do domu .

Tam zastała swoją kotkę która zwaliła jej ulubiony kwiatek i przy tym narobiła wiele bałaganu , więc Misaki musiała to posprzątać .Jaki już posprzątała to wzięła się za zrobienie sałatki ze szpinakiem i tofu na kolację ,gdy skończyła zadzwonił telefon. Misaki zapytała - kto tam ?-głos w telefonie odpowiedział - jestem Yuichi wynająłem od pani mieszkanie dziewczyna odpowiedziała - tak pamiętam . kiedy pan przyjedzie odebrać mieszkanie ? Yuichi odpowiedział mógłbym już dzisiaj odebrać, bo przyjechałem jakieś trzy godziny temu do stolicy Misaki się zapytała - masz się gdzie przenocować czy nie ? Yuichi odpowiedział -nie bardzo Misaki powiedziała - hmm.. No dobrze masz dwa wybory albo tą noc spędzisz w hotelu, albo w moim mieszkaniu razem zemną bo ja dopiero jutro o dwunastej wyjeżdżam . chłopak powiedział - dobrze niech mi pani poda adres to będę za jakieś pół godziny , bo hotele w stolicy są bardzo drogie i nie opłacalne . Misaki podła adres i czekała na Yuichiego.

Po 20 minutach ktoś zapukał Misaki odtworzyła drzwi i zobaczyła tego samego chłopaka któremu pomogła z znalezieniem drogi na uniwersytet . chłopak nie był pewny czy to ta dziewczyna więc się zapytał - to ty mi pomogłaś znaleźć drogę na uniwersytet ? Misaki odpowiedziała - tak to ja . I się jednocześnie zaśmialiśmy