Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8.O hui ci chodzi

Ameby wbiły sobie do jakiegoś pokoiku a tu nic.

-Oshit- mówi Felix.

-Co- spytał mięso, stając obok drzwi.

-No nic

-No pokaż

-No patrz- mięso wychylił się zza framugi i zajrzał go środka.

-O luju faktycznie nic- więc poszli dalej. Nagle przybiegł do nich chrzan.

-Może będziemy mieć nowe osoby!!

-Kogo- spytał komar

-Cześć jestem dibidibis- powiedział jakiś pingwin z kolanami- chcę do was dołączyć

-Nook

-Ja też chcę!!- krzyknął jakiś niziołek no jam

-A jakie masz marzenie?

-Jestem wysoki i mam jam- powiedział

-On jest podejrzany- szepnął mięso do komara

-Racja- odszepnął- Okej przyjmujemy cię- powiedział już głośniej. Jam ucieszył się i poszedł w stronę innych.

-Jestem Hui- powiedział ktoś nieznajomy kiedy nowi członkowie już sobie poszli.

-Co

-Co

-Kto hui co?!- krzyknął chrzan wybierając zza rogu- Chyba nie moje mięsko?

-Co

-Co

-Jestem twoim mięsem?- spytał mięso

-A nie?

-No nie wiem

-No jesteś

-Uwu- powiedział jakiś uwu, Junguwu.

-Mięso!- krzyknął dibidibis zza rogu i przybiegł do nich- Coś się stało..?- zaczął widząc zebrany tłum

-Co?

-Potrzebuję pomocy w kradnięciu kartek

-Czemu ty kradniesz kartki co- spytał komar

-Kazałeś mi się zaprzyjaźnić z kimś więc rozdaję prezenty- nagle żyrafa przybiegł zza rogu i wyskoczył przez okno krzycząc:

-Dostałem kartkę!

-Zaraz..- powiedział Felix.- Od kiedy chrzan jest w amebach?

Dam dam daaam


O hui tu chodzi

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro