Prolog "Przygody Ashi"
Oznaczenia:
Myśli
Wypowiedzi
Narrator
Głęboko w lesie jest ukryty wodospad. Jeśli chcesz wejść do świata magii i przygód które tam czekają, wystarczy przez niego przejść. Po przejściu na drugą stronę można znaleźć polankę, a obok niej znajduje się niewielkie jezioro. Ale to nie jest takie zwykłe jezioro, tylko jezioro o wodzie tak czystej jak diamenty i koloru jak niebo w piękny, słoneczny dzień. Na tym jeziorku można ujrzeć małą wysepkę, na którą można się dostać przechodząc po przewalonym pniu. Mimo że zwierzęta miały by tutaj dogodne miejsce do życia, nigdy ich tutaj nie było. Ludzi też nie było, ale dzisiaj 8 sierpnia 888 roku było trochę inaczej. Na wyspie spała dziewczyna o mleczno-białych włosach, ubrana w granatową sukienkę. Gdy wyrwała się z objęć Morfeusza można było zauważyć jej niebiańskie oczy o dwóch różnych kolorach niebieskiego. Jedno ciemniejsze, a drugie jaśniejsze, schowane za grzywką na bok. Po chwili zaczęła rozglądać się po tym nieznanym jej miejscu. Potem przyglądała się swojemu odbiciu w taflii wody. Następnie zaczeła myśleć jeszcze niedobudzona: Jak się nazywam, gdzie ja jestem, co się stało? - Nagle przypomniała sobie swój sen, jak stała w nocy obok pięknego wodospadu i usłyszała czyjś głos. Był to głos księżyca. Powiedział jej że ma na imię Ashi. Mówił coś jeszcze ale tego już nie zapamiętała. Później dodał: Znajdź siebie w sobie, szukaj i nie przestawaj.
Właśnie w tym momencie się wybudziła się ze snu Nie pamiętając swojego prawdziwego imienia uznała te (imię) co powiedział za swoje. Tylko tyle zapamiętała z tego snu. Był chyba jedyną rzecz którą pamięta. Więc ponownie popatrzyła się w swoje odbicie. Po chwili zauważyła że na twarzy ma coś czarnego. Gdy się temu przyjrzała wyglądało to jak dziwny układ kształtów. Próbując sklasyfikować, co to w ogóle jest poczuła że ktoś ją obserwuje. Rozejrzała się i nikogo nie było, gdy rozejrzała się ponownie zauważyła miedzy krzakami dziewczynę o ciemnych włosach. Nasza bohaterka szybko zareagowała. Podkradła się do niej, dziewczyna gwałtownie odwróciła się w jej stronę i wtedy Ashi spytała się:
Jak się nazywasz i co tutaj robisz?
Koniec Prologu
OHAYO! !
Mam nadzieję że spodobał się Wam prolog. Mile widziane będą komentarze zarówno jak i gwiazdki. Piszcie śmiało co myślicie. Części będą miały około od 300 do 450 słów. Będę je wstawać co najmniej raz w miesiącu żeby nie było że nie dotrzymuję obietnic. To chyba tyle. Do następnej części! Bajo!!!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro