Rozdział 6
Od pełni minęło dwa tygodnie,
obudziłam się w pełni
wypoczęta i zauważyłam że leżę wtulona w Manu .
Poczułam potrzebę pójścia do toalety , ale nie mogłam wyślizgnąć się z uścisku Manu,wiec zaczęłam ręką czochrać jego włosy, które strasznie uwielbiam , Manu zaczął przyjemnie pomrukiwać .
-Dzień dobry kochanie-mówię i składam pocałunek na jego wargach .
-Hej- mruczy z poranną chrypką , dzięki której jego głos jest taki seksowny. -Takie pobudki mogę mieć codziennie .
-chciałbyś ,za dobrze by ci było a teraz wypuścić mnie bo chce skorzystać z toalety.
Manu z niechęcią mnie wypuszcza z objęć i pozwala iść do łazienki .
Gdy już jestem w łazience postanawiam się ogarnąć zaczynam od makijażu i udaje się do garderoby po ubranie a ubieram na siebie to
Gdy jestem już gotowa i chce iść do Manu ale nagle zbiera mnie na wymioty i biegnę do łazienki i wymiotuje .
-Kochanie co się stało ? - pyta przerażony moim stanem Manu .
-Nic to nic, pewnie się czymś zatrułam.
-poczekaj wezwę lekarza
- nie trzeba ,zaraz mi przejdzie .-Ale Manu mnie nie posłuchał i wezwał lekarza .
-Dzień dobry Luno - mówi pani doktor .
-Kochanie pani doktor cię przebada .
-dobrze -mówię i czekam spokojnie na badanie .
-Dobrze, więc zrobimy badania usg i okaże się co dolega Lunie .
Pani doktor każe mi się położyć na kozetce i podwinąć bluzkę ,na brzuch smaruje mi jakiś żel i zaczyna jeździć po nim jakiś urządzeniem .
- I już wszystko wiadomo , proszę spojrzeć na monitor Luno.- mówi a ja spoglądam na monitor i nic nie rozumiem .
-ta mała fasolka to dziecko jest Luna w drugim tygodniu ciąży ,gratuluję -mówi z uśmiechem .-A ja nie wiem co powiedzieć jestem zaskoczona ale i szczęśliwa , Manu jest również zaskoczony ale za chwilę się uśmiecha i zaczyna krzyczeć .
-BĘDĘ TATĄ , BĘDĘ TATĄ .-mówi a raczej krzyczy z emocji i mnie do siebie przytula .
-mówię gdy w końcu wychodzę z zaskoczenia .
- Nie ma za co Luno,ja już będę szła jeśli luna pozwoli . Kiwam głową ba znak że może iść a ona wychodzi a ja razem z Manu opuszczamy ten pokój i zmierzamy do naszej sypialni uczcić to wspaniałą wiadomość .
******************************
Godzinę później
Leżymy właśnie z Manu na łóżku a on całą godzinę całuje mój brzuch i cały czas gada do naszej fasolki a ja cały czas się śmieje bo to mnie łaskocze nagle Manu wraca do moich ust i zaczyna je całować namiętnie polizał moją wargę prosząc o dostęp ale ja się chce trochę z nim podroczyć i nie udzielam mu go więc Manu ściska mój pośladek a ode mnie wylatuje jęk a Manu wykorzystuje sytuacje o wdziera językiem do mojej jamy ustnej i zaczynamy walczyć o dominację ale oczywiście ja przegrywam .
Manu zaczyna całować mnie po szyji a ja odchylam szyję aby dać mu do niej dostęp , zaczyna ssać miejsce pod uchem bo to mój słaby punkt zaczyna robić mi malinkę w tym miejscu a ja jecze z rozkoszy jaką mi daje .
Manu zaczyna zdejmować moje ubrania i nie jestem mu dłużna i sama zaczynam go rozbierać i zaczynamy się kochać nie pieprzyć ale kochać . Po udanym seksie zasypiam wtulona w Manu .
******************************
Kolejny rozdział , mam nadzieję że wam się spodoba i że nie ma tam błędów .
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro