Rozdział 5
Ostrzeżenie w rozdziale znajduje się fragment 18+ Od kąt Manu wyszedł minęło już trzy godziny zaczynam się o niego martwić postanowiłam się przebrać w to:
Gdy już to zrobiłam postanowiłam w końcu wyjść z tego pokoju i dowiedzieć się czegoś .
Zeszłam do kuchni a tam jak zwykle omegii postanowiłam się ich zapytać czy Manu wrócił .
-Dzień dobry
-Dzień dobry Luno
-mam pytanie , wiecie czy alfa już wrócił ?
- tak Luno alfa już wrócił .
- a wiecie gdzie jest ?
- w swoim gabinecie Luno
-dziękuję - podziękowałam i skierowała się do gabinetu ,weszłam bez pukania a zastałam ten sam widok co zawsze czyli Manu jak zawsze coś robił w papierach .
-Cześć misiu -mówię mu u siadam na nim okrakiem i zaczynam całować a on z podniednieceniem odaje pocałunek gdy już się od siebie odrywany.
-cześć skarbie - wita mnie czule - wiesz że dzisiaj jest pełnia? -pyta się mnie.
- tak ,szczerze troszkę się boję -mówię
- Nie masz czego będę delikatny będziesz czerpać z tego nie małą przyjemność .
-Już mniej się boję -mówię i się w tulam w jego idealną klatę jest mój i tylko mój .
- chodźmy do kuchni moje słoneczko musi coś zjeść .- o nie zaczyna się jak chodzi o jedzenie to Manu będzie chciał na siłę wpychać tyle jedzenia .
Gdy zeszliśmy do kuchni zauważyłam że nikogo nie ma a myślałam że spotkamy tu omegii ,którzy nam coś ugotują.
-ty będziesz gotować ? -pytam się ciekawa.
- tak, na co masz ochotę skarbie?.
-hmm może naleśniki ?
- okay to będą naleśniki
Już po dziesięciu minutach nasze naleśniki były gotowe i zaczęliśmy je jeść jak zwykle Manu zjadł ich więcej dlatego że ja już się najadłam dwoma .
Jest już wieczór pełnię można już wyczuć przez pełnię cały czas jestem napalony na mojego alfę i gdy go widzę dosłownie się na niego rzucam i całuje ,Manu bierze mnie na ręce i kieruje się do sypialni gdy już w niej jesteśmy Manu kładzie mnie na łóżku i zaczyna całować po szyjii ,powoli zdejmuje moją bluzkę i zaczyna całować mnie po brzuchu sprawiając mi wielką przyjemność ale droczy się ze mną nagle ja zauważam że on nie jest rozebrany wiec przejmuje kontrolę przewracam go i teraz on leży na łóżku a ja na nim zdejmuje mu koszulkę i zaczynam całować go po jego cudownej klacie nagle on znowu przewraca mnie tak że teraz to ja znowu leżę pod nim a on zdejmuje mi moje spodnie i wraca do góry by zdjąć stanik lekko się z nim siłuję i zrywa mi go dosłownie i gdy już moje piersi są odsłonięte bierze on jedną do swoich ust i zaczyna ssać a drugą ugniata dłonią a ja jecze z wielkiej przyjemności a Manu wraca teraz do moich majtek i je zdejmuje i zaczyna lizać mi moją kobiecość a ja jeszcze głośniej jęcze nagle zdejmuje swoje spodnie i bokserki i zaczyna delikatnie we mnie wchodzić przez chwile czuję ból ale za chwilę czuję wielką przyjemność i czuje że za chwilę dojdę i jecze jeszcze głośniej
-Dojdź dla mnie skarbie - mówi Manu a ja za chwilę dochodzę a zaraz po mnie Manu i kolejny raz gryzie mnie w szyję a ja jego i teraz będziemy już na zawsze razem .Zmęczeni zasypiamy wtuleni w siebie
-------------------------------------------------
Z góry przepraszam za błędy 😊☺.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro