Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 10

2 miesiące później ...
Jestem już w ostatnim miesiącu ciąży i za niedługo mam poród, bardzo się boję a jednocześnie ciesze że w końcu będzie z nami Nathan.Wstaje z łóżka bo przez okrągły miesiąc , Manu zakazał mi się męczyć wiec leżę ,ale czas się zbuntować. Idę do łazienki jest mi trochę ciężko z tym brzuchem ale daje radę ,postanawiam wziąć prysznic pozbywam się swoich ubrań i wchodzę pod prysznic gdy się tak myłam poczułam na moich biodrach dłonie Manu ,odwróciłam się do niego i go pocałowałam a on odał pocałunek po namiętnym pocałunku Manu kucnął i pocałował mój brzuch, to było takie słodkie ,będzie dobrym ojcem ja to wiem . Po skończonym prysznicu przebrałam się w nowe ubrania i razem z Manu wyszliśmy z łazienki .Poszłam do kuchni żeby coś zjeść ,postawiłam na zwykłe kanapki .Po zjedzonym posiłku poszłam do ogrodu rozłożyłam kocyk na miękkiej zielonej trawie i siadłam wzięłam książkę do ręki i zaczęłam czytać .Po przeczytaniu książki postanowiłam pójść do sypialni w której Manu leżał już na łóżku i wyglądał tak seksownie ,leżał na łóżku bez koszulki w samych bokserkach.
-Cześć skarbie -mówi i całuje mnie .
-Hej-mówię i odaje pocałunek. Gdy tak się całuje czuje że mam mokro między nogami i zachwile zaczynają się mocne bóle czyli zaczynam rodzić.
- Co się dzieje Skarbie?
-Manu zaczyna się .
Manu w myślach na pewno wezwał lekarza bo za chwilę wbiegł pani doktor .
- Dobrze Luno proszę głęboko oddychać .-a ja robię to co mówi.
-dobrze a teraz niech luna przy .
-uhhh Zabije cie, ostatni raz włożyłeś we mnie twojego fiuta .-krzyczę zła i to bardzo zła a przez te nerwy prawie zgniatam rękę Manu.
-Dobrze niech luna przy.
-A co robię ,śpiewam ?-odpowiadam ze sarkazmem.
- Już widzę główkę,proszę przeć.
-ahhhhh ahhhhh- cały czas krzyczę z bólu.
-I już po wszystkim mają państwo bardzo ładne dziecko .- Pani doktor położyła mi dziecko na piersi .
2 godziny później.
Nathan o ja przeszliśmy wszystkie badania i możemy wracać do domu .
Po powrocie do domu , postanowiłam nakarmić Nathana.
I gdy już to zrobiłam Nathan mi usnął wiec położyłam go do łóżeczka i wróciłam do sypialni.
-o moja kocica przyszła - mówi mój król seksu .
- tak mój tygrysku -mówię i siadam na nim okrakiem I zaczynam całować .
Mój tygrys zaczął zdejmować ze mnie ubrania a ja po chwili też i zaczęliśmy się kochać , jestem bardzo szczęśliwa mam wspaniałą rodzinę .

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

Kolejny rozdział , mam nadzieje że wam się podoba możecie zostawić po sobie ślad w postaci gwiazdki lub komentarza .Miłego dnia ❤❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro