:(
Słuchajcie, moi drodzy. Wiem, nie było mnie długo, jeszcze dłużej niż poprzednim razem. Bardzo Was za to przepraszam. Przez ten czas... miałam naprawdę wielką blokadę, naprawdę... Nie potrafiłam nic napisać, nic kompletnie sklecić.. A wiem, że pisanie czegoś "na siłę" nie przynosi dobrych efektów. Nie wiem, kiedy znów coś napiszę. "Wybiłam" się z rytmu, że tak to nazwę i nie pamiętam już, co tu się dzieje. Nie ogarniam powiadomień już chyba od stycznia, nie wiem kto co skomentował czy mu się podobało czy ktoś może do mnie pisał. Teraz weszłam i gdy zobaczyłam ponad 400 powiadomień, aż się przeraziłam.
Dlatego bardzo, ale to bardzo każdego z Was przepraszam, jeśli nie odpowiedziałam na komentarz albo nie odpisałam na wiadomość. Nie nadążam za tym i całkowicie się w tym pogubiłam.
Jakby ktoś miał jakąś sprawę do mnie, czy chciałby o czymś popisać, to śmiało możecie napisać! Postaram się teraz w miarę często wchodzić i sprawdzać skrzynkę, a i może uda mi się coś sklecić! ;)
Dziękuję Wam, że wytrwaliście tutaj i przepraszam, że zniknęłam na tak długo. Kiedy tylko moja blokada zniknie, obiecuję coś napisać. Co gorsza, jeśli nie zniknie i nie odzyskam weny... A nie chcę wam "serwować" jakichś gniotów.
Pozdrawiam Was gorąco i przesyłam dużo przytulasków! Dobrego dnia/wieczoru/nocy! ♥
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro