P.I
Obudziłem się było mi tak wygodnie i cieplutko otworzyłem pomału oczy leżałem na chamaku Errora pszykryty tym mięciusim kocykiem jeszcze bardziej się w niego wtuliłem Error spał obok na drugim chamaku to co zrobił było miłe on tak uroczo śpi znowu weny twurczej dostałem wziwłem szkicownik i zaczełem go malować był taki uroczy malowałem go po cichaczu nawet nie zauwarzyłem kiedy wstał
Error - co tam malujerz
- emm nic takiegi schowałem szybko szkicownik za plecy
Error - pokarz co tam rysujesz
- a co cie tak nagle moje rysunki obchodzą zrobiłem krok w tył on uśmiechnoł się wrednie i wypuścił linki co on chce? O nie złapał nimi mój szkicownik zaczełam za nim biegać
- Error oddad go!
Error - czemu nie chcesz mi pokazać co tam masz
- Error błagam goniłem go po całym Voidzie on zawiesił się na linkach w gurze a ja skakałem jak debil
- Error błagam prosze o nie on otworzył szkicownik i zaczoł go pszeglondać ja chyba sie pod ziemie zapadne zaraz pujde Horrora poprośić my mnie zabił cholera jestem cały tęczowy!
Error - emm Ink czy to ja?
O holera moja twarz asz emituje tęczom nie mogłem wyduśić nawet słowa a twarz ukryłem w szaliku
Error - INK CZEMU JA NA TYM OBRAZKU NIE MAM KOSZULKI?!
O muj boże zaraz zapadne się pod ziemie błagam zabijcie mnie o holera on on mnie zabije on on ma żute poliki on sie rumieni? To takie słodkie gdyby nie ta sytuacja o holera co ja mam mu powiedzieć szybko złapałem muj pendzel i zrobiłem portal pszeszłem jak spłoszony kot i go zamknołem co ja mam teraz zrobić ja mu teraz w oczodoły nawet nie spojrze o cholera jasna on mnie pewnie nie nawidzi rozbeczałem sie jak dziecko po czym zauwarzyłem w jakim AU jestem to Outertale naj piękniejsze Universum jakie znam nawet Error nie chciał go zniszczyć co mam zrobić Error mnie ukatrupi!
P.E
Ink mnie namalował bez koszulki no teras sie nie dziwie jak UnderLust powstało no ale skoro mnie tak namalował to chyba czuje do mnie coś więcej prawda? Musze go znaleść sprawdziłem Swapa Drimtale Undertale a może jest u Outera otworzyłem portal na klifie był beczoncy Ink on płakał podeszłem po malutku
- Hej Ink to chyba twoje oddałem mu szkicownik
- Ink czemu mnie tak namalowałeś jego kości policzkowe nabrały tęczowych rumieńcuw
Ink - bo no bo no wiesz ja ja ten
- emm wysłowisz sie w końcu
Ink - Ja ehh JA CIE LUBIE!
- ja ciebie tesz
Ink - No ale j-ja tak BARDZO cie lubie!
- Nie rozumiem
Ink - Ehh KOCHAM CIE TY IDIOTO!
Cały byłem żłuty on mnie kocha po tym wszystkim to bżmi jak jakiś kiepski żart
- Ink ja ja na to nie zasużyłem
Ink - O czym ty muwisz?
- Zraniłem cie tyle razy zabijałem twoich przyjaciuł chciałem zabić ciebie a ty mi muwisz że mnie kochasz?
Ink - Wybaczyłem ci to więc jusz o tym nie wspominajmy!
- Może ty mi wybaczyłeś ale ja nadal mam to sobie za złe nie zasuguje na ciebie zasugujesz na kogoś lepszego np Drimma
Ink - Ale to ciebie Kocham a nie jego Kocham cie ty idioto rozumiesz?!
Łzy płyneły mu po polikach otarłem je delikatnie
Ink - Error czy ty mie Kochasz?
- Tak i to bardzo żałuje że byłem wcześniej takim idiotą pszytuliłem go leciutko wtulił się we mnie
Ink - To co teraz? Sprubujemy?
- Czego?
ink - Bycia razem no wiesz jako para
- Jasne Kiki po tym zasnoł mi w ramionach wzołem go delikatnie i zaniosłem do Voidu na Chamak ucałowałem w czułko
- kocham cie dobranoc Kiki

To tyle brak weny no wiecie XD To ja guwkuje nad Nexsem coś tam jeszcze w tym pustym baniaku musiało zostać sprubuje to wycisnąć XD Papatki