Patrząc na liść
Widzisz tylko liść.
Ja widzę jedno marzenie
Jedno pragnienie
Chęć zmian.
Listek powoli żółknie
Spada na ziemię.
Nie dziwi cię to
Taka kolej rzeczy.
Małe marzenie spada w nicość
Opada w zapomnienie.
Twój liść znika wśród innych
Chcesz wstać i go poszukać.
Patrząc na niego
Przywiązałeś się.
Nie chcesz go porzucić
Ale musisz.
To tylko jeden liść
Nic nie znaczący.
Jeden z tak wielu.
Jednak w środku powstało uczucie
Twój liść, stał się twoim liściem.
Jedynym dla ciebie.
Nagle zrywasz się z miejsca
Biegniesz pod drzewo
Ale jest już za późno.
Listek zniknął wśród innych.
Niespełnione marzenie zatonęło
Zatonęło w morzu niepowodzeń.
Zasmucony odchodzisz
A w duszy pozostaje pustka.
Serce cię kuje.
Jakbyś stracił niesamowitą szansę.
Czy tak właśnie się stało?

~ 25.11.2018