<8>
Gdy przychodzi do ciebie do szkoły jakaś babka albo koleś na jedno z tych durnych spotkań, na których gadają zazwyczaj o bezpieczeństwie albo o swoich zawodach, a ty bawisz się z ze swoją przyjaciółką w Sherlocka i Johna zastanawiając się kim jest nieznajomy i co tu robi.
I wszyscy patrzą się na was jak na wariatki bo obczajacie obcego faceta/ kobiete.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro