Postanawiasz być twardy. NIE BĘDZIESZ jak ci autorzy na Wattpad, którzy mają po pięćdziesiąt rozpoczętych opowiadań i ani jednego skończonego [odezwała się Ast z dziesięcioma]! Ty będziesz inny! Będziesz pisać jedno opowiadanie na raz, skończysz je jak trzeba, a później weźmiesz się za kolejne. 

Właśnie tak będzie.

Tymczasem Twój mózg: Ast, to naprawdę wspaniale, że chciałabyś napisać rozdział tego opowiadania, co to już go nasmarowałaś połowę i wszyscy na nie czekają. Ale może zajmiemy się teraz czterema innymi pomysłami na historię i jeszcze piątym malutkim, na wszelki wypadek, gdyby została Ci chociaż minutka na myślenie o tym aktualnym?

Efekt? Pierdyliard rozpoczętych opowiadań z których większość jest nieskończona.

Drugi pierdyliard opowiadań, którego jakimś cudem udało Ci się nie opublikować, zapisany w szkicach.

Aktualizacje historii raz na miesiąc, bo nie masz czasu nawet na regularne pisanie jednego z nich.

A jak już masz czas - szkice zawsze kuszą bardziej niż publikacje.

Brawo Ty!

CO JEST ZE MNĄ NIE TAK?!?!