Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4

Dedykuję ten rozdział wszystkim którzy wpisali się na listę, mam nadzieję że was nie zawiodłam😊

PS. Mam przygotowane następne dwa rozdziały😂

------------------------------------------

Kate

Otwieram oczy, czuję czyiś dotyk na biodrze. Chwila?! Ja nie jestem na fotelu, tylko w łóżku, słyszę jak ktoś za mną oddycha. Powoli podnoszę kołdrę, i co widzę? Co ja #$#$# widzę? Rękę zboczeńca na biodrze za paskiem majtek, czuję jakbym miała stanik na ostatniej haftce.W tych ciemnościach, widzę szklaną butelkę soku na szafce, sięgam po nią, ręce Alexa powoli przyciągają mnie do niego. Jeszcze trochę, wyciągam palce. Uważając by nie go nie obudzić, troszeczkę...Mam! Obracam się do niego, i z całej siły walę go w ten  popieprzony łeb. Resztki soku, mieszają się z krwią na czole. Otwiera oczy, a ja nie czekam, skaczę na niego i walę go pięściami w głowę, I resztkami butelki w tors. Ręce mam śliskie z krwi i soku. Krzyczę .

- Ty zboku, świrze!

Zatrzymuje mój następny cios, siada i trzymając mi nadgarstki. Twarz ma w soku i krwi, lewe oko spuchnięte i przecięty łuk brwiowy, oby ci w ranach szkło zostało. Na torsie ma krwawiące rany. Nareszcie oszpeciłam ten cholerny ideał, w duchu przybijam sobie piątkę.

- Czy ciebie już do końca popieprzyło? !

- Mnie ? Ciebie, mutancie.

Zaczynam się szarpać, ale siłą kładzie mnie na łóżku, pochylając się nademną, trzyma moje ręce nad głową. Krew z jego twarzy kapie na mnie. Blee. Zaczełam  się szarpać na wszystkie strony. Co mi zrobi? Po ostatnich wydarzeniach wolę nie wiedzieć.

- Puszczaj!

- Czemu to zrobiłaś? !

Jego niebieskie oczy stają się srebrne. Nieruchomieję, nie wiem dlaczego ale zaczynam odczuwać dojmujący strach.  Przed oczami zaczynam widzieć mroczki.

- Co mi zrobiłeś?- Szepczę .

- Przestanę, jeśli się uspokoisz.

Kiwam głową, czuję się taka słaba. Po chwili wszystko wraca jakie było, oczy Alexa znowu są idealnie niebieskie. Puszcza mnie, wstaję i idę do łazienki, kręci mi się w głowie, zataczam się jak pijana, nie wiem nawet czy tam dotrę, czuję wzrok Alexa na plecach. Upadam na kolana przy szafie. Alex podnosi mnie i idzie do łazienki, posadza mnie na szafce obok umywalki, nie mam siły protestować, jaki narkotyk mi podał że się tak zachowuję?

- Co mi zrobiłeś? - mówię resztkami sił.

- Użyłem mocy alfy, nie wiedziałem że aż tak to na ciebie podziała.

- Aha.- tylko na taką odpowiedź mnie stać, ale później będzie za to gryźć ziemię.

Zatyka korkiem umywalkę, i puszcza wodę, bierze leżącą obok mnie gąbkę, zamacza ją, chwyta mnie za podbródek i czyści mi twarz. Cały czas obserwuję jego ruchy. Na zewnątrz jestem spokojna ale w środku jestem rozszalała. Próbuję wstać, ale trochę się chwieję. Mruczę że muszę się położyć i wychodzę. Gdy wyszłam szybkim ruchem zamykam drzwi, i podstawiam krzesło pod klamkę. Wewnętrznie tańczę, bo zewnętrznie ledwo stoję, w odbiciu lustra obok łazienki widzę bladą dziewczynę, z szopą na głowie, i w zadużej czarnej  koszulce. Ubieram w pośpiechu jakieś skarpetki, Alex zaczyna szarpać za klamkę, na pewno zaraz je wyważy. Otwieram drzwi i wypadam na korytarz, skręcam w kierunku schodów.  Schodzę na dół, nikogo nie ma, to dobrze. Wychodzę na dwór, owiewa mnie wiatr, dostaję dreszczy. Okazało się że moim więzieniem był normalny dom pośrodku lasy, idę jedyną drogą prowadzącą do tego piekła. Z oddali słyszę klaksony, przypomina się moja ranna noga, a na dodatek głowa mi pęka. Widzę przedemną dziewczynę, obraz mi się zamazuje.

- Emily?- szepczę.

A w głowie wybucha mi wściekły krzyk Alexa Kate, gdzie jesteś?!   I nastała ciemność.

-------------------------
Tralalalalala, pojawił się nowy rozdział. Mam nadzieję że nie rozczarowałam was. Jestem dumna z Kate to taka dzielna dziewczynka. Tam gdzie są #$ to przekleństwa.Kto chce przywalić Alexowi? Ja jestem pierwsza😀
Chciałam też podziękować za gwiazdki i komentarze, są rozwalające. Co sądzicie o tym rozdziale?  Wiecie, kim była tajemnicza blondynka?

Nowy rozdział po osiągnięciu 20 gwiazdek 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro