A więc.
Chcesz mieć Anoreksję. Na pewno tego chcesz? Nie wiesz, co się wtedy w twoim organizmie. Zanim spróbujesz być "motylkiem", Przeczytaj to, co napisałam poniżej.

Popadłaś w Anoreksję? Brawo Ty, powodzenia życzę. Najpierw muszę Ci uświadomić, że to kończy się PRAWIE zawsze śmiercią. A jeśli zaczniesz walczyć, to koszty leczenia są ogromne. Powodzenia.

Masz długie, piękne włosy? Ugh, zalecam kupić duuuuużo gumek do włosów, no teraz włosy będą co lecieć po jednym przejechaniu po włosach dłonią. A, i popadając w Anoreksję, popadasz w szaleństwo. Ale warto, prawda? Warto wyniszczać swoje ciało, prawda? Nie warto stosować zdrowej diety, i chodzić na siłownię. Trzeba się głodzić! Przecież to na pewno pomoże!

Masz piękny, głęboki kolor włosów? Oh, już nie. Twoje włosy są szare, więc polecam lecieć do Rossmana po farby. A jak nie, to może zostaniesz Creepypastą Girl! Wygladasz jak potwór, twoja śniada cera nie jest już kremowa. Jesteś biała. Tak, ale jesteś chuda. Warto,  co nie? Warto zmarnować wszystko :)

Miałaś długie paznokcie? Weź je zetnij, bo jak się połamią, to tylko dodatkowy ból sobie sprawisz. Czemu dodatkowy? Ponieważ twoje kości nie rozwijają się poprawnie, masz żylaki, i obolałe, kruche kości. No, ale jesteś chuda, tak? Warto, zniszczyć sobie życie, jesteś piękna! :)

Och, twoim marzeniem było mieć słodką, córeczkę? Zapomnij! Nie masz okresu, nie masz dzieci. W dodatku, od ciąży jesteś gruba! Heh, nadal uważasz, że warto? :)

Ooo, nadal uważasz że nie schudłaś? Lol, to normalne. Jak pisałam powyżej, popadasz w szaleństwo. Myślisz, że przytyłaś ponad 5 kilo, a tak naprawdę wyglądasz jakbyś była jakimś szkieletem. Co do szkieletów, lubisz Hallowenow?  To świetnie! Bo Jedyny strój na Halloween, to twoje ciało! Wyglądasz jak szkielet!

Ah, lubisz pić zimną wodę? Jak mi przykro, już nie możesz. Twoje zęby bolą, i wypadają, ale warto! A, tak dla rady, polecam Ci pić letnią wodę. Jedyna nie podrażnia zębów.

Hah, jest lato? Lubisz jeździć nad morze, prawda? Oh, jaka szkoda. Nie usiądziesz na piasku, patrząc na morze, bo bolą cię nogi. A o pływaniu już nie wspomnę. I przecież jesteś "wielorybem" który jest gruby...  Życie.

Nie ubierzesz już szortów, oh nie. Przecież jesteś za gruba! O nie!

Za jakiś czas zaczniesz zauważać w sobie coraz więcej tłuszczu, a ty będziesz jadła coraz mniej, i coraz mniej, oraz będziesz chodzić na siłownię. Jednak, w końcu nie będziesz miała siły podnieść laptopa. Ojej.

Lubiłaś swoją paczkę, nie?
Ale... Oni chcą gdzieś wyjść! ONI chcą, żebyś coś Zjadła!! ZJADŁA! Oni ci zazdroszczą twojego "perfekcyjnego" ciała! Musisz się od nich odsunąć! Oni chcą, żebyś była gruba! Będą chcieli wyjaśnień, dlaczego ty jesz sałatkę, a oni cheesburgery! I będą się ciebie pytać, czemu pijesz dietetyczną kole + dlaczego nosisz grube ubrania na lato! Oni są źli, i chcą dla ciebie źle! Na pewno tak jest! Nadal jest warto być "Motylkiem"? :)

W końcu, umrzesz. Albo zaczniesz walczyć. Ale powiem po raz drugi, to jest drogie. Będą chcieli wcisnąć ci jedzenie do buzi, a ty będziesz płakać, i z każdym kęsem będziesz chciała się zabić. Lol, sama się w to wpakowałaś kochanie. Mówiłam, że nie warto.

Nadal chcesz być "Motylkiem"? :)

Tak? Ok! To zobacz więcej na książce mojej kuzynki" Nie jedz, motylku". Książka konsultowana jest z Anorektyczką, więc wszystko jest prawdziwe.

[edit]

Konto mojej kuzynki @sunnyrisevx.