Kochani,

Dziękuję, że dotrwaliście do końca publikacji "Prezesa-taty". Wasze komentarze niezmiennie mobilizowały mnie do szybszego pisania, ale również do udoskonalenia tej opowieści.

Nie planuję kontynuacji tej historii, bo dla mnie jest zakończona. Patryk i Monika oraz ich dzieci mają już swój happy-end :-)

Jak to zwykle u mnie bywa, mam wspólne uniwersum dla wielu historii, więc niektórzy bohaterowie mogą się pojawić gościnnie w innych powieściach. Na pewno będzie to Ariana Borowczak, dla której już przygotowałam kogoś kompletnie z innej bajki, kogo na początku bardzo nie polubi ;-) No, powiem Wam szczerze, ten typ występuje już drugo- lub  trzecioplanowo w wielu opowieściach i nikt za bardzo go nie lubi ;-). Ale oboje potrzebują terapii wstrząsowej, więc będzie się działo :-D. Przyjaciółka Zosi, Wioleta Lisiecka, również będzie miała ważny udział w jednej z historii, pewnie się już domyśliliście, w której.

Jak widzicie, mam co pisać, zawsze mam... tylko z czasem różnie bywa. 

Obiecałam już sobie, że nie zaczynam nowych historii, dopóki nie skończe starych, ale słabo mi to wychodzi ;-) Zapraszam więc na aktualnie publikowane powieści oraz te już wydane, których liczba będzie - mam nadzieję - sukcesywnie rosła.

Jeszcze raz dziękuję, że mnie śledzicie i to czytacie :-) <3

To zaszczyt być Waszą autorką <3

Helena Leblanc