Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3

//kilka dni później//

Per:Nima

Wreszcie tata i Nomi wracają do domu nie mogę się doczekać!
Nie dość że wstałam o 5:00 to jeszcze wysiedzieć nie mogę w jednym miejscu zbyt się cieszę.

Po jakimś czasie przez portal weszli tata z siostrą uśmiechali się co u taty jest żadkością w końcu jest Królem.

Nomi:Nima chodź mam prezent dla ciebie.

Nima:*podchodzi do siostry*
Co takiego?*ciekawa*

Nomi:*daje pudełko*
Prezent jest w środku.

Nima:*otwiera pudełko i aż zaniemówiła z wrażenia*
Kula śniegowa?*cieszy się*

Nomi:A to jeszcze nic.*bierze kule i nakręca pozytywkę*

Nima:Ale ładnie gra dziękuję bardzo!*tuli siostrę mocno*

Nomi:Cieszy mnie to bo bałam się że ci się nie spodoba bo wymienić nie można.

Nima:Zawsze lubię twoje prezenty.*uśmiecha się*

Karai:*sama też się uśmiecha*
Wiem i dlatego lubię ci je dawać.

Zuko:Wracam do pracy jakby co jestem w swoim gabinecie.*odchodzi*

Wszystkie dzieci Zuko:Dobrze tato.

Nima:*zanosi prezent do swojego pokoju i stawia go na biurku*
Tu będzie dobrze nie mogę się doczekać aż mama mi wieczorem ją nakręci po bajce.

//Obiad//

Per:3osoby

Wszyscy byli ciekawi jak tam pierwsza wyprawa starszej z córek przez co matka zalewała ją pytaniami na co Nomi odpowiadała spokojnie uśmiechając się na mile spędzonym czasie między patrolami.
I opowiadała co widziała oraz jak ludzie żyją i co jest teraz modne.

Zaś wieczorem wszyscy spędzali razem czas grając w karty do czasu aż najmłodsza nie zaczęła ziewać zmęczona a matka nie zaniosła jej by wykonać ich codzienną rutynę i nakręcić pozytywkę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro