Jaeden

— On jest po prostu n a t u r a l n y

— Uwielbia dzieci, a dzieci uwielbiają jego

— Przytulaski!

— Pieluszki to dla niego nic strasznego

 — Jest zawodowcem, jeśli chodzi o usypianie i uspokajanie

— Ogląda bajki razem z nimi

— Tak samo, jak one zasypia przed telewizorem

Wyatt

— On należy po prostu do tych, którzy niby nie mają nic do dzieci

— Gorzej, jak zaczną płakać. Wtedy ma ochotę zapaść się pod ziemię, bo nie wie, co zrobić

— "Cii, cii, błagam. . . Cholera jasna. . . Nie, nie płacz bardziej! Przepraszam, przepraszam, przepraszam!"

— Nie zawsze wie, jak się z nimi obchodzić

— Nudzą go klocki i tym podobne, dlatego niezależnie od wieku uczy je grać na konsoli

— Najgorzej idzie mu z noworodkami, bo nawet nie wie jak je trzymać. No, i akurat ich nie można nauczyć grać na konsoli

Finn

— Bądźmy szczerzy, Finn się po prostu boi dzieci

— "Co to jest?"

— Boi się, jak płaczą bo ma wrażenie, że to przez niego

— "Co zrobiłem?"

— Boi się wykonywać jakiekolwiek ruchy przy nich, żeby się nie rozpłakały

— Nie umie nawet trzymać jakichkolwiek dzieci

— Nawet nie próbuj mu powierzać jakiegokolwiek w opiekę, po maks pół godziny będzie płakał razem z nim

Jack

— Podchodzi do dzieci na pełnym luzie

— Uwielbia je rozśmieszać głupimi minami lub łaskotkami

— Idealnie intonuje głos podczas czytania im bajeczek

— Podobnie jak Wyatt, panikuje gdy płaczą

— "Przestań! Nie, nie, nie! Nie chciałem krzyczeć! Cii, dam Ci cukierka, tylko cicho! Błagam. . ."

— Podczas zmieniania pieluszek udaje, że wszystko dobrze

— Tak naprawdę jest martwy w środku czując ich zapach

Chosen

— Kolejny materiał na niańkę

— Wszystkie dzieci nazywają go "Cho Cho"

— Uwielbia grać im na gitarze i śpiewać, one też zresztą to uwielbiają

— Uczy dzieci grać na gitarze i śpiewać

— Mistrz "a kuku"

— Kiedy tylko zajmuje się jakimś dzieckiem, nosi je na plecach

— Jego taktyka na usypianie to zabawa w berka przez godzinę, po tym dzieci zwykle padają niemalże od razu