#8 Jak odpowie/odpowiesz na wyznanie?
Shu - Blondyn nie odpowiadał przez dłuższą chwilę, a ty wiedziałaś, że się przed nim ośmieszyłaś.
- Nie ważne, zapomnij o tym
Podeszłaś do drzwi i już miałaś wyjść, gdy poczułaś silne ramiona, które obejmowały cię w pasie.
- Nie ośmieszyłaś się.... Też cię kocham - szepnął ci do ucha
Odwróciłaś się do niego i złączyłaś wasze usta w czułym pocałunku. Było ci tak dobrze przy nim, jak z nikim innym.
Reiji - Nie wiedziałaś co odpowiedzieć. Czułaś coś do niego, ale nie wiedziałaś czy to jest miłość.
- Reiji.... Ja nie wiem czy cię kocham
- Nie wiesz?
- Nie wiem co do ciebie czuje... Musisz mi dać czas
- Dobrze...
Nie wiedziałaś czy go tym zraniłaś,ale nią mogłaś go okłamywać. Byłaś z nim szczera i to było najważniejsze.
Laito - Rudzielec patrzył na ciebie i się szeroko uśmiechnął. Podszedł do ciebie i ujął twoją twarz w swoje dłonie, po czym musnął twoje wargi.
- Wiedziałem, że prędzej czy później się we mnie zakochasz Laleczko
Byłaś cała czerwona i nie wiedziałaś co powiedzieć.
- Też cię kocham
Przytulił cię, a ty mogłaś poczuć woń jego cudownych perfum. Zamknęłaś oczy i się w niego wtuliłaś.
Kanato - Fioletowowłosy przytulił swojego misia do siebie i ciebie tak samo.
- Jesteś słodka, ale musisz mi dać czas na zastanowienie się czy cię kocham czy nie
Wiedziałaś, że chłopak cię bardzo lubił i nie chciał zniszczyć waszej przyjaźni, dlatego postanowiłaś dać mu czas na zastanawianie się.
Ayato - Patrzyłaś na niego jak na jakiegoś idiotę.
- Żarty sobie ze mnie robisz!?
- Nie! Mówię prawdę!
- Nie okłamuj mnie! To pewnie jakieś wyzwanie!
- Czyli mnie nie kochasz?
- Jak mogłabym się zakochać w takim zadufanym w sobie chłopaku!?
Zielonooki znikł z twojego pola widzenia. Poczułaś się źle, bo nie myślałaś tak o nim, ale cię tak denerwował, że krew się w tobie gotowała. Byłaś pewna, że go straciłaś.
Subaru - Chłopak bardziej cię do siebie przytulił tak, że prawie się dusiłaś.
- Też cię kocham (T.I.)
Uśmiechnęłaś się szeroko i pocałowałaś go w nos. Byłaś przeszczęśliwa.
Ruki - Brunet odłożył swoją książkę na stolik, po czym wstał i przycisnął cię do ściany. Patrzyłaś w jego oczy, jak zahipnotyzowana.
- Też cię kocham i pragnę jednocześnie
Złączył wasze usta w gorącym pocałunku, co Odwzajemniłaś. Wiedziałaś, że za dużo przeczytał 50 twarzy Greya, ale ci to tam nr przeszkadzało.
Resztę możecie sobie wyobrazić 😂😉
Yuma - patrzyłaś na niego z rozszerzenymi oczami. Byłaś pod wrażeniem jego słów. Łzy leciały ci po policzkach, a szatyn wytarł je kciukami.
- Yuma.... Ja....
- Nie musisz teraz odpowiadać
- Ale też cię kocham
Szatyn uśmiechnął się szeroko i pocałował cię w czoło. Przytulił cię, a ty czułaś się wspaniale przy nim.
Kou - zatkało cię. Chłopak, który może mieć każdą.... Wybrał właśnie ciebie. To nie tak, że nie darzyłaś go tym samym, ale byłaś w szoku.
- Dlaczego mnie?
- (T.I.) jako jedyna nie lecisz na moje pieniądze i sławę.... Jesteś wyjątkową dziewczyną
Uśmiechnęłaś się i cmoknęłaś jego usta swoimi
- Też cię kocham
Blondyn się uśmiechnął i mocno przytulił. Wtuliłaś się w niego i cieszyłaś tą chwilą.
Azusa - Nie wiedziałaś czy chłopak mówił to na poważnie czy pomylił się ze słowami.
- Azusa... Naprawdę mnie kochasz?
- Tak.... Jak.... Idiota....
Kucnęłaś przy nim i położyłaś głowę na jego kolanach.
- Też cię kocham
Uśmiechnął się i dalej zlizywał krew z twojej ręki. Łaskotało cię to, więc się śmiałaś, a on uśmiechał.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro