Izuku Midoriya

Kiedy poszedł ratować Bakugo. Obudziłaś się w szpitalu koło pustego łóżka, które należało do Midoriyi. Jego matka była zrozpaczona, bojąc się ponownie o syna i jego życie. Bez zastanowienia ruszyłaś szukać chłopaka, jednak tym, razem przeoczyłaś całe zajście. Na bieżąco wiedząc co się dzieje i jak powiodła się akcja znalazłaś pośród tłumu chłopaka. Podeszłaś do niego, zarzucając mu ręce na szyję. Cała w nerwach, ale i szczęśliwa, wyszeptałaś:

- Kocham Cię... - zadrżałaś. - Ja i Twoja mama martwiłyśmy się. Nie rób tak więcej głupku, bo osiwieję przez Ciebie... 

Shoto Todoroki

Po jego kłótni z ojcem. Przyszłaś do niego, wiedząc w jakim stanie psychicznym się znajduje, po tym jak usłyszał jak beznadziejny jest. Kiedy chłopak nie panując nad sobą, nastawił się na kolejną kłótnię, nieśmiało przyciągając go do siebie, mówiąc te dwa słowa.

- Ja Cię Kocham... Nie waż się nawet myśleć o sobie w ten sposób, Shoto.

Katsuki Bakugo

Kiedy zaprosi Cię do siebie. Już na wejściu zaczął się kłócić z rodzicami, nabuzowany prowadzić cię do swojego pokoju. Widząc, że ostatnio ma nie najlepsze dni, a sam jego charakter powodował, że był tykającą bombą, złapałaś go za dłoń ponownie, gdy Cię puścił. Patrząc mu stanowczo w oczy, powiedziałaś te dwa słowa, szepcząc, aby się tak nie wściekał, aby po chwili się zmieszać i zawstydzić.

Denki Kaminari

Kiedy pomagałaś mu z zadaniem. Zrozumiał temat, który był dla niego zagwozdką, po czym chyba niewiele wtedy myśląc, wykrzyczał te słowa, wybiegając szczęśliwy z Twojego pokoju.

Tenya Iida

Kiedy siedzieliście w jego pokoju, czytając książki. Spojrzał na ciebie niezrozumiałym wzrokiem, zamyślił się. Powiedział te dwa słowa, po czym jakby nigdy nic powrócił do lektury. Spojrzałaś na niego zbita z tropu, po czym przewracając go za pomocą poduszki na łóżku, wykrzyczałaś co to miało znaczyć, na co zaczął się jąkać, tłumacząc, że pomyślał, że to odpowiednia chwila.

Eijiro Kirishima

Podczas waszej randki. Pod sam koniec, kiedy staliście przy barierkach przy rzece, powiedział to zawstydzony, gdy zapominając o całym bożym świecie, wpatrywał się w Ciebie zaczarowany.

Shõta Aizawa

Kiedy miałaś trudny dzień w pracy oraz nieprzyjemne dni w ostatnim tygodniu. Siedząc załamana w salonie, nie wiedząc czy masz ochotę się rozpłakać czy krzyczeć, mężczyzna bez słowa podszedł do Ciebie i mocno przytulił. Gdy wtuliłaś się w niego, wyszeptał te słowa.

Dabi

Przed jego wyruszeniem na niebezpieczną misję. Nastąpiła między wami kłótna. Wiedziałaś, że była ona samobójstwem.

-  I czemu płaczesz? - powiedział niewzruszony.

- Ja... ja po prostu nie chcę, by ci się coś stało... - powiedziałaś, spuszczając wzrok, ucierając łzy. Chłopak Cię wyminął. Wiedząc, że przegrałaś. -  Ja, Kocham cię - wyszeptałaś, na co się ten zatrzymał. - Nie daj się zabić, proszę... - powiedziałaś, odsuwając się. Nic nie powiedział.