Jak się poznaliście ?

Jako iż byłaś nowa wśród Autobotów i trochę niedoświadczona to Optimus poprosił cię o zebranie raportów. Trochę ci się to nie podobało, bo w końcu większość członków tej frakcji to mechy, a musiałaś chodzić od kwatery do kwatery.

Szłaś, więc korytarzem. Nazbierałaś już sporo dat-padów. Oczywiście skupiłaś się bardziej na tym, aby ich nie upuścić niż na tym, gdzie idziesz.

I na twoje nieszczęście, jeden z przebiegających obok ciebie mechów, trochę cię trącił. Starałaś się utrzymać równowagę, ale trochę ci nie wyszło. Przewróciłaś się, uderzając plecami o drzwi i jednocześnie rozsypując dat-pady.

Przy okazji, drzwi za tobą się otworzyły i bardziej się wyłożyłaś. Zobaczyłaś nad sobą mecha o żółtym lakierze i zimnym spojrzeniu.

- Niektórzy tu próbują odpoczywać. - syknął.

- A inni pracują. - mruknęłaś, podnosząc się i zaczęłaś zbierać raporty.

- Właśnie widać. - zaśmiał się ironicznie i zatrzasnął drzwi.

Zdążyłaś tylko zauważyć, jeden z dat-padów zaraz za progiem. Popatrzyłaś zrezygnowana na drzwi i westchnęłaś.

- Optimus nie będzie zadowolony... - mruknęłaś pod nosem.

Zebrałaś do końca rozsypane tablety i chwilę się zastanawiałaś czy tamten dat-pad wypadł ci, czy mech ma bajzel w pokoju i był jego...

Ostatecznie poszłaś z trzymanymi raportami do gabinetu Optimusa i położyłaś je na biurku. Następnie wyszłaś i skierowałaś się do swojej kwatery.

Co pomyślał ?

"Co za niezdara ! Chodzić nie umie ?! Jeszcze wszystko porozwalała !"

"Ciekawe czy po niego wróci... A może jej go zanieść ? Nie. Sama się pofatyguje !"

Po jakim czasie spotkaliście się drugi raz ?

Na drugi dzień.

~*~

I cieszę się, że kilka osób już podsunęło pomysły na rozdziały oraz zaproponowało pomoc. Dziękuję wam ;*