Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Jak spędzacie kwarantanne ;)

Przepraszam, musiałam dodać ten rozdział bo są 2 powody:

 - Dostaję depresji przez nią 
 - I mam trochę beke z niej 
I chyba nie tylko ja...

💜 Izuku Midoriya (Brokuł)

Mama Izuku nie wypuszcza go z domu nawet na chwilę, tak samo ze wpuszczaniem kogoś, więc tylko rozmawiacie na kamerce. Za to codziennie i praktycznie od wstania do położenia się spać, a nawet jak zasypiacie to nadal macie siebie włączonych (?). Na wszelki wypadek, bo jak nie możecie zasnąć lub któreś z was się obudzi w nocy to drugie śpiewa kołysanki.

💜 Tenya Iida (Maserati)

Jak mama miała nikogo do domu wpuszczać ani wypuszczać to tu dowodzenie przejął Iida. On wręcz zamknął wszystkie okna i drzwi na klucz. Ty miałaś trochę wyjebane na to wszystko, więc wychodziłaś raz na jakiś czas się przewietrzyć i na zakupy (oczywiście spełniając wszystkie procedury - maseczki itd.). Za każdym razem chciałaś odwiedzić Tenye i jego kochaną rodzinkę, ale gdy już jego mama miała otwierać ci drzwi, Iida od razu przytrzymał je, krzycząc do ciebie, że nie chce tu nikogo. Jednak ty zawsze potem dzwoniłaś do jego mamy by otworzyła okno, więc dostawałaś się do jego domu. Za każdym razem Tenya się nabierał, ale często zostawałaś u niego na noc lub nawet trochę dłużej, bo nie chciał cię biedactwo narażać na konaświrusa.

💜 Shoto Todoroki (Polska)

Wy oboje natomiast walicie wszystko i się spotykacie raz u ciebie raz u niego, oczywiście tak, żeby nikt was nie zauważył, bo jednak boicie się że ktoś na was przez przypadek nakaszle. Głównie całymi dniami gracie w karty (w większości poker i rozbierany), jecie zimną sobę i pijecie jakieś alkohole z barku waszych ojców. No i czasami gwałcicie się wzajemnie. Nie no dobra, po prostu wam odwala.

💜 Katsuki Bakugo (Bomba Atomowa)

Gdy usłyszałaś o tym całym konaświrusie, wiedziałaś, że za często z Bakusiem nie będziecie się widywać, więc spakowałaś najpotrzebniejsze rzeczy (wyszły 2 ogromne walizki no ale trudno) i wprowadziłaś się do domu Katsukiego. On już od pierwszych kilku godzin miał cię dość, jak te twoje walizki znalazły się w łazience i w jego pokoju, bo nie wiedział teraz gdzie on ma swoje rzeczy. Ale że jako lubisz wszystko mieć zorganizowane i poukładane, idealnie rozdzieliłaś jego szafki pomiędzy wami. A gdzie spałaś? oczywiście że na łóżku blondaska. Ale spokojnie, on spał na ziemi, bo go zawsze wywalałaś nawet jak pierwszy już spał w łóżku. Na jego szczęście nie jesteś jakimś wrednym potworem i dałaś mu dużo kocysi i poduś, by mu było ciepło, więc nie mógł na co narzekać (jednak narzekał, jak to on). W zamian za gościnę, gotowałaś im jedzenie i pomagałaś w sprzątaniu pani Bakugo. Dla rodziców Katsukiego byłaś wręcz idealną partią dla ich syna, więc robili wszystko tak, byście spędzali jak najwięcej czasu razem. Bakugo co chwilę się darł na wszystkich, bo go to wszystko wkurzało. Jednak po 2 dniach przyzwyczaił się i był nawet zadowolony z tego, że u niego zostałaś.

💜 Denki Kaminari (Pikachu)

Niby się jakoś specjalnie nie przejęliście tym całym konaświrusem, ale jednak postanowiliście uważać, więc przestrzegaliście wszystkie intrukcje na potwierdzonych stronach. Codziennie rozmawialiście przez cały dzień, a czasami przychodziliście do siebie na kilka dni. Ale nawet to wam się znudziło, więc zamiast tylko rozmawiać to graliście online w jakieś gry. Trochę bardzo się uzależniliście, ale to nic, i tak wam się wszystko nudzi po tygodniu lub po 2. W nocy natomiast zamiast spać, oglądacie filmy. W ten sposób, że jednocześnie rozmawiacie (z telefonu lub laptopu) i oglądacie. Czasami jak gra się ścina lub musicie czekać na zrestartowanie żyć postanawiacie wkręcać swoją rodzinę i znajomych, mówiąc że jesteście parą. Co chwilę jednak wymyślacie coś innego.

💜 Eijirou Kirishima (Kamień)

Gdy się dowiedziałaś, że nie będziecie chodzić do szkoły i panuje ta cała kwarantanna przyjęłaś to bardzo spokojnie i przeczytałaś inne potwierdzone wiadomości na temat tego wszystkiego by wiedzieć jak się zachowywać. Natomiast gdy Kirishima się o tym dowiedział wpadł w szał. Nie przeprowadził się do ciebie, czy coś ani nie zabarykadował swojego domu, ale zadzwonił do ciebie na kamerkę spod łóżka. Płakał i rozpaczał nad tym, że teraz nie będzie biegania na świeżym powietrzu i wychodzenia na siłownię (była zamknięta) i straci formę. Ty się zaśmiałaś i wytłumaczyłaś mu wszystko, więc trochę mu poprawiłaś humor. Ale nie byliście z tych typów przyjaciół, którzy bez przerwy muszą rozmawiać, więc raz na jakiś czas dzwoniliście do siebie, spędzając na rozmowie dobre kilka godzin. Czasami też siebie odwiedzacie. I na ogół przechodzicie przez to aktywnie - ćwicząc w domu, sprzątając i inne pierdołki.

💜 Fumikage Tokoyami (Emo ptak)

Jego cioteczka zaprosiła was na tydzień do siebie, ale gdy już pakowaliście się do wyjazdu, ogłosili kwarantannę i ciocia za ciula nie chciała was wypuścić, więc przez całą kwarantannę byliście właśnie u niej. Nie było nudno - co chwilę było jakieś nowe zajęcie, tym bardziej że jego ciocia mieszkała w swoim hotelu i to dość dużym. Uwielbialiście się bawić tam w chowanego. Niby dziecinna zabawa, ale przy tak ogromnym miejscu gra się cudownie. Jednak zawsze to Tokoyami wygrywał, bo Dark Shadow zawsze się wygadał o twojej kryjówce. Ale najlepsze jest to, że ten hotel miał cudny dach i nie musieliście rezygnować ze spotkań w nocy o północy, jednak cioteczka kochana was nakryła, właśnie w tym momencie kiedy zaczęła się wasza głupawka, a wtedy to zawsze zachowujecie się jak dwa zboczeńce. W tamtym momencie cioteczka dostała niesamowitego fangirlu i potem i na każdym innym spotkaniu na dachu ona wam towarzyszyła.

💜 Hitoshi Shinso (Pralka)

Wreszcie Shinso mógł spokojnie odetchnąć, że jacyś pedofile nie będą na ciebie patrzeć. Natomiast że nie będziesz się ubierała dość wyzywająco, to nie mógł już być taki spokojny. Lubiłaś się wystroić, ale nie miałaś odpowiedniej okazji do tego, więc gdy miałaś ochotę, wymyślałaś jakiś fajny outfit. Problem w tym, że chciałaś poznać co o twoich pomysłach myśli Shinso, więc od niego dzwoniłaś, gdy ubrałaś wybrany outfit. A nasz kochany Hitoshi zawsze robił się czerwony, jak wyglądałaś zbyt Hot i często odwracał wzrok lub robił coś innego podczas rozmowy z tobą.

💜 Monoma Neito ( Król Sarkazmu)

Skakaliście ze szczęścia (ofc ze osobno), że się nie musicie spotykać. Codziennie rano wstawaliście z uśmiechem i myślą, że nie musicie widzieć siebie nawzajem. Ale po jakimś czasie znudziła wam się ta kwarantanna i zaczęliście za sobą tęsknić. Jednak nie chcieliście do siebie zadzwonić bo wtedy oznaczałoby to, że jesteście lamusami. Ale zdarzył się cud, podczas którego wyszliście na zakupy (wciąż osobno, ale w tym samym czasie) do sklepu do którego wcześniej zawsze chodziliście, bo to jedyny sklep gdzie sprzedają wasze ulubione żelki, z niemałą nadzieją że się spotkacie. Gdy chodziłaś między regałami zobaczyłaś znaną czuprynę i chciałaś już biec, po czym się przytulić, ale przecież ty pierwsza nie zaczniesz. W końcu on odwrócił się w twoją stronę i dopiero teraz skoczyliście sobie w ramiona, tuląc się przez jakieś 10 minut. Od tamtego czasu przełamaliście się i codziennie rozmawiacie, a co zaskakujące - bez żadnych sarkastycznych docinek na wasz temat. 

💜 Aizawa Shota (Żółta Gąsienica)

Gdy się dowiedzieliście o tym, że macie wolne to zaczęliście skakać ze szczęścia już w szkole. Po pracy poszliście to opić do twojego domu, a później zrobiliście sobie małą imprezę dla was dwojga. A gdy na zegarze wybiła bardzo późna godzina - 21.30 - postanowiliście wszystko posprzątać i iść spać. To ostatnie robiliście praktycznie cały czas. Aizawa jest trochę nazbyt leniwy, więc został u ciebie i razem spędzaliście czas. Jednak jak któreś z was w sklepie na rogu natknie się na jakiś nowy smak alkoholu od razu kupujecie kilka butelek i upijacie się do upadłego. Tak samo jak upolujecie nowy smak zupek chińskich lub ciastek - Kupujecie kilogramami i to tylko jecie przez tydzień (oczywiście jeśli chodzi o przekąski, np. właśnie ciaska, to jecie to codziennie ale nie na każdy posiłek, wtedy to zupka chińska XD). Lubicie tez kupować rzeczy przez strony internetowe, więc nowe kocysie i podusie i bóg wie co jeszcze walają się po mieszkaniu, nawet tam gdize się nie spodziewacie. A jak wam się nudzi to śpicie i nic więcej nie robicie.

💜 Tomura Shigaraki (Łapa)

Wy oboje jesteście tak bad że się tym nie przejęliście, więc na luzie chodziliście po mieście. Jednak policja czasami wam kazała ubrać maseczki, a gdy nie chcieliście - zamiast mówić że nie, to uciekaliście, robiąc pościg za wami. Chowaliście się po galeriach handlowych czy pomiędzy budynkami i nigdy nie udawało was się złapać. Nawet w niektórych miejscach widniała kartka z informacją, że wy nie macie wstępu. I tak macie wyjebane, więc tak czy siak wchodziliście i był znów rozpierdol. Pomimo tego, że łamaliście każde prawo podczas panowania konaświrusa, nie spotykaliście ludzi oprócz policji, więc nawet nie mieliście dużych szans na zarażenie się. A gdy w waszym barze któreś z was zakaszlało chowaliście się po kątach nie zbliżając się do siebie przez 4 godziny i dopiero wtedy ubieraliście rękawiczki maseczki itp. 

💜 Dabi (Kuchenka Gazowa)

Dużo się nie dzieje. Mieszkacie razem, więc zawsze dzień jak co dzień, ale jednak zawsze mogłaś ty albo on wyjść, a teraz musisz spędzać z nim 24/7 w jednym mieszkaniu. Dla ciebie tortury, jednak dla niego to obojętne. Jak wam się totalnie nudzi, a ty nie masz siły na niego kolejny raz wrzeszczeć to siedzicie na kanapie. Ty z książką lub telefonem, a on - z zeszytem i wymyśla nowe teksty na podryw, na zgaszenie lub wtedy, gdy spotka jakiegoś bohatera i musi się z nim podroczyć. Wtedy czytasz jego jakże kreatywne zapiski i oceniasz. Czasami nawet wychodzą bardzo mądre i kreatywne, z czego jesteś zaskoczona, ale też dumna. Jednak poza tym odnajdujecie nowe pasje, takie jak gotowanie, szycie, dzierganie, fryzjerstwo czy makijaż. I to wszystko razem robicie (tak to z fryzjerstwem i makijażem też haha). Raz wam wychodzi raz nie... I poza graniem ci na nerwach nawet jest spoko.

~*~

Czas najwyższy by jakiś rozdział wstawić, więc oto jest. Przepraszam za powtórzenia i dziecinne składanie zdań, ale nie chciało mi się tego poprawiać.

Mam kilka spraw do was, bo zapominam zawsze wspomnieć:1. Proszę, komentujcie, jak ja uwielbiam mieć spam komentarzy, miło się robi mi na serduchu gdy czytam wasze komy

2. Zawsze, ale to zawsze zapominam wam podziękować, za to co zrobiliście. A mianowicie:
JAK DO CHUJA PONAD 3 TYSIĄCE?! JAK?! TAK WAS KOCHAM ZA TO CO ZROBILIŚCIE, PRZECIEŻ TO CUD NIESAMOWITY, CZEGO DOKONALIŚCIE. Fakt, że ktoś czyta moje i mojej przyjaciółki wypociny jest tak cudowny że dosłownie się poryczałam. Baaaardzo wam dżemkuje. 

~ do zobaczyska, dziubaski 


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro