Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

O czym rozmawialiście podczas pierwszego spotkania?

Percy: Chłopak zadziwił cię swoim zamiłowaniem do kolorowego jedzenia (a w szczególności niebieskich naleśników), a ty jego zadziwiłaś (bardzo, oj baaardzo mocno) tym, że nigdy nie słyszałaś o większym głupstwie. Pomimo tego i tak się śmialiście.

Jason: Spytałaś, czemu jest taki osmolony, a on odpowiedział, że to dlatego, że poraził go piorun. Wtedy zobaczyłaś tatuaż ,,SPQR" na jego ramieniu i w zdumieniu powiedziałaś do niego coś bardzo inteligentnego, coś w stylu: ,,O, patrz, jesteś herosem!". To bardzo was do siebie zbliżyło, bo ty też jesteś heroską!

Leo: Na początku rozmowa sprowadziła się do formalności, czyli czegoś w stylu: ,,Hej, przyszłam po miecze.". Jednak kilka minut później oboje śmialiście się ze słabych podrywów Leo.

Grover: Chłopak (bo tam na początku myślałaś) zauroczył cię swoim zachowaniem, które, tak nawiasem mówiąc, było naprawdę mile oraz tym że tak kocha naturę. W dziesięć minut potrafił przekonać cię do codziennego oglądania Animal Planet, chodowaniu w ogrodzie stada kóz i jedzenia serwetek.

Luke: Pierwszym, o czym rozmawialiście był plan przedostatnia się do Obozu Półkrwi przez Labirynt Dedala.

Tyson: Były to głównie jego CIĄGŁE przeprosiny. Był naprawdę słodki, kiedy się martwił.

Frank: Starałaś się nie mówić nic o jego mamie, więc... rozmawialiście o pogodzie, bo chłopak był dość nieśmiały i załamany śmiercią matki.

Will: Pytał o twoje samopoczucie co dwie minuty! Był tak tobą przejęty, że nie zwracał większej uwagi na innych pacjentów.

Nico: ,,No, to... smakuje ci burger?"- zapytał cię po dłuższej chwili ciszy. ,,Szo? A, tak, mhm."- odparłaś z jedzeniem w buzi, lekko się uśmiechając.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro