~ Drużyna Ninja się rozpadła, każdy z nich zajął się swoim życiem. Miasto jest bezpieczne...
Dlaczego więc mają być bohaterowie?
Fani...
Zapomnieli o swoich obrońcach sprzed lat...
Jednak jest ktoś...
Kto niedługo sprawi, że ten porządek się zmieni.

Twój ukochany wpadł natomiast w ogromną melancholię.
Próbował znaleźć zawód dla siebie, jednak jedyne w czym czuł się naprawdę dobrze...
To było bycie Ninja...
Co postanowisz zrobić, by trochę poprawić mu humor? ~

Cole: Zabierzesz go na pizzę i kręgle.

Jay: Zaczniesz się z nim wygłupiać, kiedy ten będzie sobie leżał.

Kai: Wyciągniesz go na zakupy.
On będzie kupował rzeczy tobie, a Ty jemu.

Lloyd: Postarasz się odciągnąć go od myśli o drużynie, wyciągając masę słodyczy i komiksów, próbując go tym zająć.

Zane: Zaproponujesz, aby zrobić wspólnie coś dobrego do jedzenia, a później wyłożyć się na kanapie i coś oglądać.

Tak.
Winc.
Mam pomysł jak zakończyć te preferencje.
I tak do maksa rozdziałów zostało mi już malutko, więc no.
Zastanawiam się czy zrobić to w miarę szybko czy przeciągnąć jak to ja xD
Się zobaczy
Ale~
Spodziewajcie się niespodziewanego!
Nadciąga Armamagedon xD
Czy jakoś tak