Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

One-shot z sasunaru bo niewiem gdzie go dać

Przejechałem dłonią po jego brzuchu moje palce odbijały się od jego żeber a temperatura jego ciała była tak niska....

~Naruto pov~
Obudziłem się dość wcześnie bo około 4 ostatnio miałem problemy ze snem. Moją uwagę odrazu przykuła uwagę moja tablica w pokoju z celem jaki chce osiągnąć. MUSZE wpasować się w JEGO typ. Odrazu energicznie się podniosłem i zacząłem się przebierać nie patrzyłem na moje ciało bo było ochydne. Było grube on wolał chudych a ja byłem za gruby. Gdy tylko se ubrałem usiadłem na łóżku i zacząłem przeglądać Internet około godzinę przed rozpoczęciem szkoły wyszłem żeby zdążyć.

-Hej Sasuke!-zawołalem go kiedy zobaczyłem że wychodzi z domu a ten lekko się uśmiechnął i podszedł do mnie.

-Oi głupku idziesz dziś ze mną i Sakurą na piknik?-zapytał

Ah tak Sakura-chan byłem w niej zauroczony jednak ona go kochała odkąd pamiętam a on nie mam pojęcia czy to odwzajemnia.

-Jasne-powiedziałem uśmiechając się do niego i tak z jakąś rozmową szliśmy do szkoły.

~Sasuke pov~

Zauważyłem że od jakiegoś czasu dzieje się źle z tym idiotą jak wychodzi z kimś na jedzenie to kompletnie nic nie je pozatym zaczął chudnąć w oczach martwiłem się o niego. Był przecież moim przyjacielem.

~Naruto pov~

Ostatnią lekcje mieliśmy w-f dla większości osób ta najgorsza lekcja jednak ja się cieszyłem. Dzięki ćwiczenią będę mógł się bardziej wpasować w jego ideał.

Gdy większość chłopaków przebierała się w środku szatni ja poszedłem do toalety obok żeby się w spokoju przebrać nie chciałem żeby patrzyli na mnie jak na dziwadło. Jak na kogoś kto powinien przestac jeść, na potwora. Gdy tylko się przebrałem wybiegłem na korytarz przed salą gimnastyczną i czekałem na innych.

~Shikamaru pov~

Nienawidziłem upierdliwych rzeczy jednak to było bardzo poważne. Naruto kiedy tylko się dowiedział w jakich dziewczynach przebiera Sasuke zaczął się do nich zbliżać. Podobno kiedyś oboje wyszli z szafy ale jaka jest tego pewność że Naruto nie kłamał? Albo Uchiha.

Gdy zobaczyłem Naruto biegającego po korytarzu przed szatnią było mi go poprostu żal. Jeszcze niedawno że spodenki idealnie pasowały mu na nogę a teraz? Są o połowę za duże. ON SIĘ GŁODZIŁ PRZEZ UCHIHE. Gdy tylko w-f się zaczął był jednym z najbardziej aktywnych jednak zaszybko się męczył o dużo zaszybko...

~Sakura pov~

Wyszłam ze szkoły z dużym uśmiechem dwójka moich przyjaciół ze mną idzie kiedy mieliśmy lepszy kontakt niż dziś ale przynajmniej jeszcze się trzymany razem. Gdy tylko znaleźliśmy się na wybranym miejscu wyjęłam z koszyka przekąski. Miałam niedaleko z domu do tego miejsca. Ja z Sasuke zaczęliśmy się zajadać natomiast Naruto nie bardzo. Jednak udzielał się w rozmowie z nami.

-Naruto-zapytał sasuke- czemu z nami nie jesz?

-Nie jestem głodny- powiedział prawie że odrazu

-Ale Naruto- zaczęłam- jest prawie 17 o szkołę zaczynamy o 8 a nic przez tyle czasu nie jadłeś musisz coś zjeść wzięłam nawet twój ulubiony ramen

-Zjadłbym Sakura-chan gdybym był głodny- powiedział a w jego oczach pojawiła się nienawiść ale nie do mnie czy Sasuke ale do samego siebie.

~Naruto pov~
I tak zleciały nam czas zaniedługo kończyliśmy kolejny rok w szkole i szykowała się dyskoteka jak co roku. Ta miała być wyjątkowa miałem wyzwać Sasuke co do niego czuje nirmlhło przecież nic pójść źle prawda?

-Ej a wy idziecie na dyskotekę- zapytałem różowo-włosą i czarnookiego

-Ide- odpowiedziali wtedy uderzyło we mnie uczucie obrzydzenia do samego siebie. Mogłem tym sposobem przeszkodzić sakurze. Ale ten jeden raz musiałem położyć siebie na pierszy plan.

~~~~~~~~~~~~~~~

I tak oto był dzień balu ubrałem garnitur musiałem kupić nowy bo tamten wyglądał na mnie jak worek. Gdy tylko się ubrałem udałem się pod dom Sasuke. Musiałem przyznać wyglądał bardzo przystojnie lekko się zarumieniłem ale szybko odwróciłem wzrok.

-Chodź Sasuke musimy iść jeszcze po sakure- rzadko słyszało się imię Sakury bez drobnienia odemnie z ust.

Szybko poslzismy pod dom Sakury musiałem przyznać że wyglądała naprawdę ładnie.

Gdy tylko weszliśmy do budynku duża część osób już tam była i się świetnie bawiła przez około 4 godizny leciały jakieś szybkie piosenki. Dopiero około północy zastało to zastąpione czymś wolniejszym. Chciałem to zrobić ale wyprzedziły mnie inne dziewczyny a Sasuke był przez resztę tego czegoś zajęty tak bardzo chciałem być na miejscu jednej z dziewczyn ale nie mogłem. W pewnym momencie poprostu wyszłem i udałem się do domu. Nie mogłem się poddać jak teraz tego nie zrobiłem to zrobię w najbliższym czasie.

Minął tydzień od tej imprezy postanowiłem zaprosić do siebie Sasuke na co się zgodził. Przez cały dzień u mnie oglądaliśmy jakieś filmy oraz sobie nawzajem dogryzaliśmy. A przede wszystkim on się o mnie martwił. Zapytał się mnie czemu siedzę w bluzie kiedy jest na dworze 30 stopni. Bycie IDEALNYM ma swoją cenę.

~Sasuke pov~
Blindas położył się dość wcześnie spać natomiast ja jeszcze siedziałem w salonie i oglądałem film. W pewnym momencie nadszedł mi na myśl głupi pomysł. Chciałem sprawdzić jak jest chudy. Odstawiłem jego laptop i wziąłem jego rękę w dłoń było dobrze czuć kości oraz była zimna. Chciałem również sprawdzić brzuch kiedy zacząłem podwinąć jego podkoszulek moja twarz zaczęła pięć domyślałem się że to przez to że go będę widzieć w połowie nago. Kiedy podwinalem ją do końca coś we mnie stanęło dało się zobaczyć bez problemu prawię wszystkie jego żebra.Przejechałem dłonią po jego brzuchu moje palce odbijały się od jego żeber a temperatura jego ciała była tak niska.

Nie wiedziałem jak mu mogę pomóc, pozatym od odchudzania nikt nie umarł prawda? Postanowiłem to jeszcze ignorować. Przynajmniej próbowałem. Ale gdy tylko o tym myślałem nasuwała mi się myśl że będę mógł stracić mojego przyjaciela. O ile mogę go tak nazwać.

~Sakura pov~

Od pewnego czasu zauważyłam że chłopcy dziwnej się zachowują podejrzewałam że coś do siebie czują. Muszę przyznać że to boli i to bardzo, od kąd pamiętam kocham Sasuke jednak nie mogę go zmusić do miłości.

Podczas pewnego spotkania Naruto powiedział że musi iść z Sasuke na chwilę o czymś pogadać. Jednak nie odeszli tak daleko żebym ich nie słyszała jednak nie gapiłam się na nich.

-Sasuke-zaczął naruto- muszę ci coś ważnego powiedzieć.

-Tak?-zapytał wyjątkowo tonem jakby go to obchodziło

-Kocham cię!-krzyknał blondyn a część ludzi w parku się na nas popatrzyła. Usłyszałam jeszcze kawałek rozmowy o tym że Naruto nie jest w jego typie bo on woli CHUDE a natomiast narutoobsie głodził ale uważał się za grubego. Oraz że Sasuke odwzajemnia jego uczucia. Bardzo balało ale rzecze im powodzenia w związku

To ten zrobiłem tego one-shota bo miałem wenę a nie chciałem robić na nie osobne książki więc możliwe że będą tu też jakieś x reader

I dziś też będzie dodatek

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro