Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Agent

Dziś nasi uczestnicy jadą do tajemniczego kraju w Afryce..... Wakandy. Dzielą się na dwie drużyny po cztery osoby i będą musieli przebiec maraton w imię poległego Odyna. Po drodze mogą znaleźć bardzo cenne Jokery i inne potrzebne rzeczy. Drużyny to:
Pietro
Steve
Loki
Tony

Oraz

Bucky
Wanda
Coulson
Peter

Zaczynają Pietro i Bucky..... a nie Pietro już wrócił. Biegnie Bucky przez krzaki aż tu nagle pogryzły go robaki!
Po powrocie Buckiego wszyscy patrzyli na niego dziwnym wzrokiem.

Steve: Znaleźliście coś?
Bucky: Ja nie..
Pietro: Ja mam Jokera!
Kochanki: Gratulacje!

Następni biegną Steve i Wanda.
Steve wystartował! Za nim Wanda.

Bucky: Szybciej Wanda!! Szybciej!!!
Wanda: Staram się... już nie mogę!
Steve: *zapierdala*

Pierwszy wraca Steve!
Kochanki: Brawo Steve. Pamiętajcie, że liczy się tutaj też czas.

Coulson: Szybciej Wanda! Już ja szybciej stoje niż ty biegniesz😎😎😎😎😎😎😎😎😎😎😎😎😎😎😎
Wanda: Naprawdę próbuje!

W końcu Wanda przybiega.
Kochanki: Masz coś?
Wanda: *cała zdyszana* Nie..
Bucky: Kurwa... Zrobiłaś to specjalnie?!
Wanda: Przepraszam..
Tony: Ej nie krzycz na nią!
Bucky: Nie będziesz mi życia układał!
Steve: Ej chłopaki! Przestańcie!
Kochanki: Teraz czas na Lokiego i Coulsona! Start!

Ruszyli! Coulson ze swoją zajebistością zdobył aż dwa Jokery i przybył na metę. Lokiego nie było nawet widać.

Jakiś głos w dżungli: Eej pomocy!
Loki: Aaaa kto tu jest?!
Jakiś głos: To ja! ODYYN!
Loki: Czemu nawiedzasz mnie w snach? Słysze światło! Widze głosy!!
Jakiś głos: Chodź tu! Pomóż mi!
Loki: Odynie to ty???
Jakiś głos: Tak to ja!

Loki szedł za głosem, który rzeczywiście doprowadził go do Odyna, który wisiał przywiązany do drzewa..

Loki: Co ty tu robisz?
Odyn: Mam dla ciebie propozycje. Albo weźmiesz ode mnie immunitet i zostawisz mnie tu albo mnie uwolnisz i wrócę do programu ale nie masz immunitetu.

Jak myślicie co wybierze Loki?

Loki: Wiesz co. Bardzo się cieszę, że cię widzę tutaj na tym drzewie i z chęcią bym wrócił z tobą do programu.
Odyn: A więc?
Loki: A IDŹ PAN W GRZYBA!! *bierze immunitet i spieprza*
Odyn: Eeej! Synu!
Loki: Hehehehehe

Kiedy dumny Loki przybiega na metę wszyscy patrzą na niego podejrzanie.

Peter: Co ty tam srałeś?
Loki: ...
Steve: Nie powiesz nam?
Loki: Mogę powiedzieć tylko tyle, że mam immunitet, ale nie powiem wam jak go zdobyłem..

To zdanie wprowadziło uczestników w głębokie rozmyślania. W końcu nadszedł czas na następną parę. Tonego i Petera. Zaczynamy!

Po 15 minutach przybiegają Tony i Peter.

Peter: JEDNAK NIE JESTEM PRZEGRYWEM! ZNALAZŁEM JOKERA!
Kochanki: Brawo Peter, a teraz czas na test wiedzy o agencie...

Kiedy wszyscy sprawdzali test inni naradzali się i mówili swoje typy agenta. Ale czy były one słuszne?

Kochanki: Peter sprawdzamy twój test...... Zielone! Przechodzisz dalej. Wanda czas na twój test.... niestety... czerwone... to ty dziś odpadasz z programu.

*smutna muzyczka*

Wanda: Eeeh szkoda..
Pietro: O nie.

Do zobaczenia w kolejnej części naszej gry! A wy jak myślicie kto z nich jest Agentem? Piszcie..



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro