Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2 | jak doszło do spotkania?

Bill:
Biegłaś korytarzem spóźniona na ostatnią lekcję, gdy nagle wpadłaś na troszkę wyższego od ciebie bruneta, po chwili upadając na ziemię.
- ym... P-p-przepraszam, nie ch-chciałem... - wydusił z siebie chłopak, pomagając ci wstać.
- Nie ma sprawy, to moja wina. [T.I], miło mi - podałaś mu rękę, a on odrazu odwzajemnił ten gest.
- B-Bill.
- Eem... To twoje? - powiedziałaś, podnosząc z ziemi paczkę prezerwatyw, która całkiem przypadkiem wypadła mu z kieszeni przy "wypadku".
- e, t-t-tak.. - powiedział zawstydzony, po czym szybko zabrał je z twojej ręki i odszedł w inną stronę.
- Zadzwoń, Bill!

(wiem kochani że jąkanie się w książce jest może trochę krindzowe, ale musiałam to uwzględnić XDD)

Stan:
Słysząc jakieś dziwne dźwięki ze środka synagogi, weszłaś do niej niezauważalnie.
Twoją uwagę przykuł chłopak, mniej więcej w twoim wieku. Włosy miał jak makaron.
Tak się w niego zapatrzyłaś, że całkiem przypadkiem zniszczyłaś rzeczy w zasięgu twoich rąk...
Nudel (przepraszam XD), jak i jego ojciec odrazu cię zobaczyli, na co prawie się ekhem zesrałaś ze strachu.
- [T.I] JESTEM! - krzyknęłaś do chłopaka, wychodząc z synagogi, przy okazji potykając się i coś.
- Em.. Stan? - odkrzyknął Ci, a jego ojciec patrzał na ciebie jakby miał cię zabić.
Uciekłaś najdalej jak się da, miejąc nadzieję że nie poniesiesz żadnych konsekwencji...

Eddie:
Szłaś alejkami apteki, szukając jakichś leków przeciwbólowych, czy coś tam.
obok ciebie szedł jakiś karzeł. Niby w twoim wieku, ale niski w chuj. Głupim przypadkiem chłopak poślizgnął się, prawie upadając na zimne kafelki apteki, lecz ty w porę go złapałaś.
Idelane Lovestory nie ist-
Wracając..
- dziękuję.. Eddie jestem. - powiedział chłopak, zbierając z ziemi jakieś tabletki, czy inne prochy które wypadły mu z nerki.
- [T.I] - odpowiedziałaś zdezorientowana i trochę zawstydzona.
Raczej nie chciałaś rozpoczynać znajomości z tym Eddie'm, no ale Cóż... Może nie będzie tak źle.

Richie:
Grałaś w jakąś pierwszą lepszą grę, gdy zauważyłaś, że przygląda ci się jakiś chłopak. Miał na nosie okulary, szkła to chyba od słoików były. Ciekawe czy widział coś bez nich.
Zauważywszy że zauważyłaś że on zauważył ciebie, pewny siebie jak wujek po żubrówce, podszedł w twoją stronę.
- Richie. Zagramy? - Powiedział nie odwracając od ciebie wzroku.
- [T.I], ee.. Jasne.
Zaczęliście w coś grać, w zasadzie spoko, lecz chłop cały czas wpatrzony był bardziej w twój tyłek, niż w grę..

Ben:
Właśnie odebrałaś swoje zamówienie w McDonaldzie, niestety każdy stolik był zajęty, więc zmuszona byłaś usiąść obok jakiegoś grubego chłopaka.
Nawet nie zwrócił na ciebie uwagi, lecz kontynuował jedzenie jakiegoś podwójnego burgera, frytek, zestawu 2forU i dużej coli z lodem.
- Eem.. Hej, [T.I] jestem.. - powiedziałaś do niego, dzięki czemu w końcu cię zauważył.
- Y, Ben - powiedział z pełnymi ustami, ledwo co się nie krztusząc.
Resztę czasu przesiedzieliscie w milczeniu, lecz Ben zostawił swój numer telefonu na paczce twoich frytek.
Romantyk, co nie?

Beverly:
Szłaś parkiem totalnie bez celu, nucąc jakąś piosenkę.
Zauważyłaś siedzącą na ławce rudowłosą dziewczynę, z racji, iż miałaś trochę wypite, postanowiłaś rzucić do niej jakimś zjechanym tekstem na podryw.
- Ej, jesteś tak gorąca, że jak zjesz chleb to wysrasz tosta - powiedziałaś, próbując nie wybuchnąć śmiechem..
Ruda odrazu była twoja.

Pennywise:
Jak gdyby nic zwiedzałaś sobie kanały, bo czemu nie, prawda?
Nagle zauważyłaś niedaleko przed sobą czerwony balonik, i klauna prawie całego zanurzonego w ściekach. Wyglądał jak przepocony, rudy szczur.
- Do you wanna a balloon? - powiedział klaun, po czym zaczął zbliżać się do ciebie.
- Eee... Ja nie panimaju.
Ostatecznie okazało się że macie wspólne hobby, jakim jest porywanie i jedzenie dzieci. Postanowił cię oszczędzić i zamieszkałaś wraz z nim w kanałach.

--------------------------

[T.I] - Twoje imię

SS Georgie⛵

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro