11 | Co ty dałas mu na urodziny?
Bill: kalosza Georgiego. Znalazłaś gdzieś w kanałach. Ucieszył się.
Stan: zdechlego ptaka. Potrąciłas go przez przypadek, więc czemu tego nie wykorzystać?
Eddie: Nie miałaś okazji mu czegoś dać, bo cały tydzień musiał spędzić z Panią K.
Richie: gumki (wiemy jakie, prawda?)
Ben: Darmową wizytę u dietetyka
Beverly: Obydwie zapomniałyście o jej urodzinach
Pennywise: Kilka nowych dzieci😋😋😋
Not every fucking plant is
poison ivy Stanley!🌿
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro