Jak Się Poznaliście?
❤️Syriusz❤️
Siedziałaś pod swoim ulubionym drzewem pisząc wypracowanie na zaklęcia.
- Niech go szlak trafi - powiedziałaś cicho do siebie.
Już byłaś przy końcu wypracowania, szczęśliwa że je kończysz, ale nie ma co się dziwić. Siedziałaś nad tym ponad trzy godziny.
- [T/N]! - krzyknął Ci ktoś do ucha na co ty się wzdrygnęłaś i przejechałaś piórem przez całe wypracowanie.
Obróciłaś się gwałtownie chcąc zobaczyć sprawcę tego zamieszania.
Ujrzałaś tam Syriusza Blacka.
- Czego chcesz?! - krzyknęłaś wściekła. Siedziałaś nad tym ponad trzy godziny więc miałaś prawo się wściec.
- Po co te nerwy? - zapytał, a ty teraz zdałaś sobie sprawę że gada z tobą Syriusz Black.
On nigdy ale to nigdy nie gada ze ślizgonami.
- Czy ty jesteś głuchy? - zapytałaś - Czego chcesz?! - powtórzyłaś krzykiem.
- Spokojnie [T/N] - odparł. A ty po raz kolejny zastanawiałaś się czego on od Ciebie chce i skąd Cię w ogóle zna, lecz postanowiłaś o to nie pytać.
- Masz mi coś do powiedzenia? - zapytałaś zbierając swoje rzeczy.
- Mam jedno pytanie - odparł, a ty spodziewając się jak może brzmieć to pytanie zabrałaś rzeczy i poszłaś.
💖Remus💖
Siedziałaś w bibliotece ucząc się na sprawdzian z transmutacji, lecz niestety bezskutecznie. Po chwili podszedł do ciebie chłopak o zielonych oczach i blondwłosach.
- Mogę się dosiąść? - zapytał Ciebie. Przesunęłaś swoje rzeczy robiąc miejsce dla chłopaka, na co ten uśmiechnął się do ciebie i przysiadł.
Za wszelką cenę próbowałaś skupić się na nauce lecz bezskutecznie, więc czytałaś w kółko to samo zdanie. W końcu uzałaś że to bez sensu i zamknęłaś książkę z trzaskiem przez co z nikąd wyskoczyła bibliotekarka, uciszajac Cię. Gdy tylko bibliotekarka poszła zaczęłaś robić miny i ją naśladować, przez co Remus zaśmiał się cicho i dopiero wtedy przypomniałaś sobie że on tu był.
Poczułaś że właśnie teraz się ośmieszyłaś więc szybko schowałaś się za swoimi włosami czując że właśnie w tej chwili wyglądasz jak pomidor.
- Remus Lupin - przedstawił się wyciągając do ciebie rękę.
- [T/I] [T/N] - odparłaś i uścisnęłaś mu rękę.
💛James💛
Huśtałaś się na huśtawce gdy podszedł do Ciebie chłopak o orzechowych oczach i czarnych włosach.
- Możemy się razem pobawić? - zapytał patrząc na ciebie, a ty na te słowa energicznie zeszłaś z huśtawki.
- A jak się nazywasz? - zapytałaś.
- James, a ty? - zapytał.
- [T/I] - odparłaś - To w co się bawimy? - zapytałaś, po czym zaczęliście się bawić.
💚Regulus💚
Byłaś na bankiecie rodów czystokrwistych i zaczynało Ci się nudzić, lecz nie na długo bo podszedł do Ciebie czarnowłosy chłopak.
- Zatańczysz? - zapytał wyciągając do Ciebie dłoń. Chciałaś powiedzieć nie, bo nie lubiłaś tańczyć, lecz czułaś na sobie intensywny wzrok rodziców. Nie chcąc ich zawieść i żeby nie wypalili w tobie dziury odparłaś:
- Z przyjemnością - po czym przyjęłaś rękę chłopaka, po czym poszliście tańczyć. Regulus był dla Ciebie miły więc przetańczyliście głównie ze sobą cały wieczór.
💙Severus💙
Siedziałaś na lekcji eliksirów rozmawiając z twoją przyjaciółką, lecz na wasze nieszczęście zauważył was profesor Slughorn.
- Panno [T/N] proszę się przesiąść do pana Snape'a - oznajmił, co ty niechętnie wykonałaś siadając obok wskazanego przez nauczyciela ucznia.
- Jestem [T/I] [T/N] - przedstawiłaś się, lecz ten nic nie odpowiedział. Nie naciskałaś tylko zaczęłaś robić eliksir.
*💜Frank💜
Szłaś właśnie na boisko. Byłaś bardzo podekscytowana, ponieważ zostałaś kapitanką drużyny i chciałaś aby wszystko szło po twojej myśli.
W mgnieniu oka znalazłaś się na boisku gdy zobaczyłaś że na nim już jest inna drużyna.
- Ej! - krzyknęłaś do nich. - Ja zaklepałam boisko na dziś! - wkurzyłaś się.
- Tak ale my mamy nowego zawodnika do sprawdzenia - odparł nad wyraz spokojny kapitan gryfonów.
- Tak? Kogo niby? - zapytałaś zirytowana. Miało być tak pięknie! Wszystko zaplanowałaś, dokładnie a tu przez jakiegoś gryfona wszystko przepadło!
- Franka - odparł, po czym podszedł ów wspomniany.
- O co chodzi? - zapytał zdezorientowany Longbottom.
- Frank to jest [T/I] [T/N]. Kapitanka krukonów - oznajmił lecz ty już nie słuchałaś odchodząc z tamtąd.
I co o tym myślicie?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro