Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#61

Dni mijały, a ja coraz bardziej kochałam się w Luke'u. Kiedy podałam mu mój numer zaprosił mnie na randkę, a ja oczywiście od razu się zgodziłam. Od tamtej randki zostaliśmy parą. Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie, bo mam tak cudownego chłopaka. Akurat szłam w stronę domu Luke'a, bo miałam spędzić tam czas z nim i jego przyjaciółmi, czyli Calumem, Ashtonem i Michaelem. Weszłam do domu mojego chłopaka, czego chłopacy nie usłyszeli, natomiast ja doskonale słyszałam o czym rozmawiali, i to czego się dowiedziałam, uświadomiło mi w jakim dupku się zakochałam.
- Luke, kiedy ją w końcu zaliczysz? Zakład to zakład i prędzej czy później będziesz musiał to zrobić. - Usłyszałam głos Ashtona, a ja nawet niewiem kiedy zaczęłam płakać. Weszłam do pomieszczenia w którym się znajdowali i dałam im jasno do zrozumienia, a właściwie Hemmingsowi, że nie chcem go znać.
- Wiesz co Luke? Mogłam się tego spodziewać, przecież nie zwróciłbyś uwagi na taką zwykłą dziewczynę jaką jestem ja. Zakochałam się w tobie, ale jak widzę bez wzajemności. Jesteś zwykłym chujem. - Powiedziałam szlochając i wybiegłam z mieszkania najszybciej jak mogłam.

Niewiem czy robić kontynuację, czy zostawić tego imagina tak jak jest.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro