#4
Jak się poznaliście? #Ashton
Już pojutrze święta, a ty nadal nie masz kupionych prezentów dla bliskich. Poszłaś do centrum handlowego, z nadzieją, że chociaż tutaj coś znajdziesz. Najpierw prezent dla mamy. - Pomyślałaś i poszłaś w stronę jubilera. Kiedy tak szłaś po biżuterię dla swojej rodzicielki, wpadłaś na chłopaka z orzechowymi oczami i burzą loków na głowie.
-Przepraszam - Powiedział chłopak pomagając ci wstać. -Jestem Ashton, a ty? - Dodał po chwili chłopak.
-[T.I] - Odpowiedziałaś, dałaś chłopakowi numer swojego telefonu i poszłaś uradowana po prezent dla mamy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro