IV
Zadzwonił dzwonek na przerwę. Chloe spakowała książki do plecaka i już miała wyjść... Kiedy przypomniała sobie o Nowym.
- Aha! Miałyśmy cię oprowadzać po szkole! - przypomniała sobie Chloe
- Jakie "my"? - spytał chłopak, ale zupełnie innym tonem
- No... Ja i Claire... - wyjaśniła
- Och! Tak... Ok! - powiedział całkiem normalnie
- To może chodźmy? - zaproponowała Chloe - Claire! Idziesz?
- Ttttaaak... - powiedziała Claire rozmarzonym głosem
Chloe nie poznawała dziś Claire. Zachowywała się całkiem inaczej.
- A tu jest łazienka! - powiedziała do chłopaka
To zwiedzanie musieli dokończyć jeszcze po lekcjach. Gdy całe oprowadzanie się skończyło i już mieli sobie pójść nagle Chloe przypomniała sobie o bardzo ważnej rzeczy...
- Poczekaj! - krzyknęła do chlopaka - Nie powiedziałeś jak masz na imię!
- No tak. - podbiegł do niej - Jestem John.
- Och śliczne imię! - odezwała się nagle Claire
Chłopak uśmiechnął się nieszczerze do Claire, a potem odwzajemnił uśmiech Chloe.
- On mnie chyba nie lubi - powiedziała Claire gdy poszedł
- Za to mnie bardzo - stwierdziła Chloe - Przyjdę dziś do ciebie i pomogę ci się ubrać tak, abyś mu się spodobała
- Nie... On jest inny... Nie zwraca uwagi na wygląd tylko na charakter... A mój charakter mu się nie podoba...
- Bo cały dzień nie powiedziałaś do niego ani słowa!
- No tak... Trudno! Straciłam swoją szansę, za to ty ją zyskałaś! Przyjdź do mnie dzisiaj to pożyczę ci kilka moich ciuchów.
- Jesteś kochana Claire! - Chloe rzuciła się na nią i przytuliła
- Chodź już do domu!
***
- Przymierz to! - zaproponowała Claire
- To? Będzie za duże! - stwierdziła Chloe
- A to?
- Ślicznie! Kochana jesteś Claire!
Przytuliły się i Chloe wyszła z torbą pełną ślicznych, za małych na Claire ciuchów. Chloe była o wiele chudsza niż Claire. W domu Chloe jeszcze raz przymierzyła nowe kreacje i schowała je do szafy.
Dziękuję Ci Tilia13 za pomysł na imię! 😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro