Cześć! Nazywam się Viktoria i to, moja historia..... Mieszkam w Polsce, ale tak było nie zawsze.

29.11.2004 - urodziłam się ja, w mieście na Ukrainie. Spokojnie mijały moje szczęśliwe lata życia, z rodziną, przyjaciółmi i bliskimi. 07.11.2016 mama z tatą przeprowadzili się do Polski szukając lepszego życia. Ja z siostrą zostałam pod opieką dziadków i babć. Tęskniłam, płakałam, ale jednocześnie rozumiałam że to dla naszego dobra.

Przez rok mama przyjechała za nami, i zabrała do Polski. W tym momencie ja jeszcze nie rozumiałam co na mnie czeka tam... gdzie inne ludzie, język,kultura... Przyjechałam nic nie rozumiałam,chyba że jakieś pojedyncze słowa, uczyłam miasto, ludzi które mnie otaczały. Przez trzy dni po moim przebyciu, ja miałam iść do szkoły.

Pierwszy dzień... dezorientacja w szkole, gdzie ja mam iść? co mam robić? Spotkałam się z panią,przyszłam do sali, nikogo nie znając, pierwsza reakcja to płacz (w środku), nikt się nie odzywał do mnie.. i tego bałam się najbardziej....Dzwonek na przerwę i....