Per. Narratorka

Minoł już miesiąc od ostatniego zdarzenia, Miko nadal nie mógł się po tym pozbierać. Ivan próbował go jakoś pocieszyć ale nie zabardzo mu to wychodziło. Angar nadal nie pogodził się z Melody i chyba już tak pozostanie ale nigdy nic nie wiadomo...

Per. Miko

Godz. 17.56
Bardzo mnie przygnębiła (jeżeli mogę tak to nazwać) ostatnia sytuacja. Czuję się odpowiedzialny za to co się tam stało, raczej już nie zdobędę serca Melody. Teraz tylko siedzieć i płakać... Albo... Mam pomysł! Na poprawę humoru idę pooglądać sobie hentaice! Tak to brzmi jak świetny plan. Tylko żeby rodzice nie zobaczyli. Zaraz, zaraz ale oni nie mogą zobaczyć bo mama dzisiaj jest na nocnej zmianie więc mam całą hate dla siebie. Nareście!

*W czasie oglądania hentaiców*

*telefon dzwoni, nazwa numeru ''Debil''*

O boże! Znowu ten debil dzwoni...
Dobra ch*j nie odbieram! Niech se dzwoni kundel jeden! (chyba każdy wie o kogo chodzi cn?)

*Skip time czyli kilka minut później*

Ugh! Dobra odbiorę bo w spokoju oglądać nie można!

- Halo?

-Hej Miko.

-Czego chcesz kundlu?

-Emm.. Ja.. No ten... Chciałem zobaczyć jak się czujesz.

-Serio?! I tylko po to do mnie dzwonisz?

-Nie chciałem jeszcze spyta-

*Rozłancza się*

Dobra, musze już iść spać bo gdy mama dowie się że tak długo oglądałem Yt (jest godz 21.34)
To będę miał szlaban na kompa.
_

______________________________________
C. D. N.

Sorry za taki krótki rozdział ale, to na razie na tyle, mam nadzieję że cieszycie się z nowego z powrotu do książki. Narazie to koniec więc widzimy się w następnych częściach.

254 słowa

Bayo~