Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Zdemaskowana?

PanF: NIBY CZEMU?

To musi być jakiś dzieciak. Maksymalnie w moim wieku. Dorosły człowiek nie pisze w taki sposób.

PRB: nieważne. Zgaduj dalej. To nie to

PanF: ...

Zdecydowanie dzieciak.

PanF: co może być niebezpiecznego dla ludzi? Uzależnienie?

PRB: myśl, myśl, łącz fakty

Chyba za bardzo mu ułatwiam. Jestem w stanie mu powiedzieć?

PanF: jedyne co mi przychodzi do głowy to.....

Myślałam, że szybciej mu z tym pójdzie.

PRB: no?

PanF: morderstwo?

PRB: gratulacje, właśnie zdobyłeś pierwszą nagrodę!

PanF: jesteś uzależniona od ZABIJANIA?

PRB: tak

PanF: jakim cudem? Uzależnienie wymaga praktykowania, a nie słyszałem o nikim, kto zabija

PRB: coś wolno ci idzie kojarzenie faktów

PanF: jedyną osobą, o której słyszałem, że zabija jest

PanF: a więc to znaczy....

PanF: twój pseudonim

PRB: brawo

PanF: Prawa Ręka Boga...?

PRB: już rozumiesz dlaczego nie chciałam mówić?

PanF: zawsze myślałem, że jest dorosłym facetem, psychopatą

PanF: nie brzmisz jak psychopata

PRB: dlatego też wątpię w to, że mi pomożesz

PanF: kłamiesz. Nie możesz być Prawą Ręką Boga

PRB: mam ci to udowodnić?

Chcę mu to udowadniać? Już mu powiedziałam. Doprowadzę sprawę do końca.

PRB: jutro rano w wiadomościach powiedzą o nowej ofierze

PRB: mężczyzna, 43 lata. Polityk. John Bischel

Wyłączyłam program nie czekając na odpowiedź. Zamknęłam laptopa.

Po raz pierwszy komuś zdradziłam tożsamość Prawej Ręki Boga. Chociaż nie zna mojej oficjalnej. Więc jest na tym samym poziomie co wszyscy?

Nie wiem.

Myślałam, że będzie mi gorzej z tym, że komuś to wyjawiłam. Nie sądziłam, że w ogóle dam radę to komuś przekazać.

Może on naprawdę zdoła mi pomóc? Wątpię w to, jednak mam cichą nadzieję.

Może zdoła mnie zabić. Zostawiam tyle wskazówek, że w końcu ktoś powinien się zorientować.

Zerknęłam na zegar. Pora się myć.

Prysznic był moją ulubioną częścią dnia. Pozwalał zapomnieć o wszystkim. Zmywał bród ciała jak grzechy duszy.

Gdy wyszłam z łazienki zerknęłam na laptopa. Nie włączyłam go jednak, nie było potrzeby.

Następnego dnia nie mogłam przestać się uśmiechać. W wiadomościach podali do informacji publicznej kolejną ofiarę Prawej Ręki.

I udostępnili nagranie mojej wczorajszej rozmowy z policją. Wraz ze zdjęciami z postępowania śledczego. Czyli teraz każdy będzie miał dostęp do informacji, które zostawiam na ofiarach. Być może ktoś zdoła rozpracować mój szyfr.

Usłyszałam dźwięk powiadomienia. Zerknęłam na telefon. PanF? Aplikacja została zainstalowana też na telefonie? Spojrzałam na zegarek. Mam pół godziny do wyjścia do szkoły. Mogę z nim popisać

PanF: PRB?

PRB: a niby kto inny?

PanF: Myślałem, ze nie będziesz chciała pisać

PRB: ponoć jesteś psychologiem. Znasz mój problem. Widzisz rozwiązanie?

PanF: Z góry zakładasz, że ci wierzę

PRB: a nie jest tak? Mogę się założyć, że widziałeś dzisiejsze wiadomości

PanF: a jeśli nie słucham wiadomości?

PRB: w internecie znalazło się nagranie policji z rozmowy ze mną, a także zdjęcia ofiar, jak również mojej ostatniej. Bischela. Internet to twoja strefa działalności. Cały pęka w szwach od natłoku informacji na mój temat. Czy raczej domysłów

PanF: ...zgadza się. Czytałem o tym

PRB: czyli mi wierzysz

PanF: chyba nie mam wyjścia

PRB: iiii?

PanF: I co?

PRB: Hm, piszesz z najbardziej poszukiwanym przestępcą w kraju. W dodatku sam ci powiedział kim jest. Twoja reakcja to "i co"?

PanF: przesadzasz. Znaczy wiem, że mordujesz, przeraża mnie to, ale widzę też, że masz problem. A od tego jestem, nie? Żeby pomagać ludziom z problemami

PRB: też masz problem

PanF: co masz na myśli?

PRB: pozwól, że teraz ja będę zgadywać. Będziesz szczery?

Przez chwilę mi nie odpowiadał. Czyli myśli. Co tylko potwierdza moje domysły.

PRB: przypominam, że wczoraj to ja odpowiadałam

PanF: no dobra. Będę szczery

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro