Co się dzieje?
PanF: no więc tak
PanF: ta dziewczyna chodzi z nim do klasy
PRB: chwila, a ona nie podobała się tobie?
PanF: tak, ale wiesz, stwierdziłem, że brat będzie miał pierwszeństwo
PRB: jakiś ty miły -_-
PanF: jestem najlepszym bratem na świecie
PRB: i najskromniejszym
PanF: dokładnie
PanF: kontynuując, ona go w sumie trochę ignoruje
PRB: trochę ignoruje?
PanF: no nie gada z nim ani nic
PRB: no to raczej nie ma szans
PanF: oj no weź, nie chcę go zostawić na lodzie
PRB: no dobra, ale mocno wątpię że to wyjdzie
PanF: chcę chociaż spróbować mu pomóc
PRB: no to mów dalej
PanF: Coś tam gadają, ale nie za wiele
PRB: ... Nie za wiele to znaczy ile?
PanF: Jakieś cześć, pa, jak tam, fajnie, a u ciebie itp
PRB: no to przynajmniej tyle
PanF: ona jest taka zamknięta w sobie dosyć
PRB: co masz na myśli?
PanF: no ogólnie... Ludzie ją lubią, nawet bardzo, ma powodzenie, ale jednocześnie unika zbytnich kontaktów
PRB: introwertyczka?
PanF: można tak powiedzieć
Brzmi jak ja. Ale ja rozmawiam z ludźmi więcej niż cześć i pa. Chyba? A może nie?
PRB: co znaczy "można tak powiedzieć"?
PanF: no po prostu. Nie wiem jak to wyjaśnić
PRB: jesteś mało konkretny
PanF: nie dam ci więcej konkretów, bo dowiesz się kim jestem
PRB: a na cholerę mi to?
PanF: nie wiem, ale nie podoba mi się opcja, że morderca będzie znał moją tożsamość
PRB: no dzięki
PanF: ależ nie ma za co
Kpi sobie ze mnie? Ale w sumie ja też nie lubię, gdy ludzie wiedzą o mnie za dużo. Szczególnie obcy.
PRB: no dobra, a coś jeszcze?
PanF: no właśnie nie bardzo
PRB: i jak ja mam niby coś z tym zrobić?
PanF: proooooooooszę
PRB: ...
PRB: myślę, że po pierwsze musi zacząć więcej gadać z tą dziewczyną. Na pewno musi znaleźć wspólne tematy, czyli dowiedzieć się co lubi, a czego nie. Musi spróbować poznać ją lepiej. Nie wiem, może do domu odprowadzić?
Czy ja właśnie podaję przykłady, których niedawno sama doświadczyłam? Wzoruję się na tym nowym? Czy naprawdę tak uważam, że tak powinien zrobić?
PanF: dobra, mam, coś jeszcze?
PRB: powinien pokazać swoje zainteresowania
PanF: lubi gotować
PRB: no to niech upiecze coś i weźmie do szkoły
PanF: na przykład co?
PRB: ptasie mleczko na mleku zagęszczonym?
PanF: a jak się to robi?
PRB: ...
PRB: pytasz mordercę o przepis na ciasto?
PanF: no weź. Jesteś też nastolatką, pomóż koledze
PRB: koledze?
PanF: *przypadkowemu znajomemu z internetu
PRB: jeśli to ma być jakaś forma resocjalizacji albo nawrócenia mnie...
PanF: nie nie, po prostu zdecydowanie prościej jest pisać z obcym anonimowo niż rozmawiać z kimkolwiek
PRB: dobra, podam ci ten przepis
Jak ja dawno tego nie robiłam. Chyba... Chyba ostatni raz w gimnazjum. Westchnęłam. Czemu to robię?
PRB:
•galaretki w różnych kolorach (zależy jak bardzo ambitnym się jest, ilość galaretek to ilość warstw)
•Mleko skondensowane niesłodzone- 1 szklanka na 1 galaretkę
•Klasyczne produkty na biszkopt
PanF: dobra, mam
PRB: Upiec biszkopt, wystudzić
PRB: W osobnych naczyniach zrobić galaretki (1 szklanka wody na sztukę), wystudzić, ale nie pozwolić żeby się ścięły
PanF: czyli że niby takie półpłynne? Ale bardziej stałe niż płynne?
PRB: ta. Zmiksować pojedynczo na pianę galaretki z mlekiem, po kolei wylewać na biszkopt, wstawić do lodówki. Osobiście bym radziła najpierw jedną warstwę i do lodówki na chwilę, potem drugą i znów do lodówki itd
PanF: dobra, ogarnie się. Dzięki ci!
PRB: chyba zapominasz, że jestem mordercą
PanF: czasami. Ale już dawno nikogo nie zabiłaś
PanF: nie żeby mi tego brakowało, po prostu... No, tak jakoś
PRB: ... Nie muszę zabijać codziennie. Uzależnienie to uzależnienie, owszem, ale potrafię z tym walczyć. Jak mam inne sprawy na głowie
PanF: jakie?
PRB: nieważne. Nie licz, że ci powiem
PanF: jestem twoim psychologiem!
PRB: chciałabym zauważyć, że póki co, to ja pomagam tobie
PanF: oj tam. Od tego są przyjaciele
PRB: od kiedy jesteśmy przyjaciółmi?
PanF: no dobra dobra. Ale jakoś tak fajnie mi się z tobą pisze
PRB: ta
PRB: a po kryjomu zbierasz informacje, żeby wydać mnie policji
PanF: może sam jestem policją ^.^
PRB: yhm. Na pewno
PRB: kończę. Mam do załatwienia jeszcze kilka kwestii
PanF: jest wśród nich morderstwo?
PRB: jeśli jutro dostaniesz z telewizji wiadomość, że popełniłam morderstwo to owszem, właśnie to idę robić
Zamknęłam program. Co się ze mną dzieje?
Chyba go polubiłam.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro