Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Co się dzieje?

PanF: no więc tak

PanF: ta dziewczyna chodzi z nim do klasy

PRB: chwila, a ona nie podobała się tobie?

PanF: tak, ale wiesz, stwierdziłem, że brat będzie miał pierwszeństwo

PRB: jakiś ty miły -_-

PanF: jestem najlepszym bratem na świecie

PRB: i najskromniejszym

PanF: dokładnie

PanF: kontynuując, ona go w sumie trochę ignoruje

PRB: trochę ignoruje?

PanF: no nie gada z nim ani nic

PRB: no to raczej nie ma szans

PanF: oj no weź, nie chcę go zostawić na lodzie

PRB: no dobra, ale mocno wątpię że to wyjdzie

PanF: chcę chociaż spróbować mu pomóc

PRB: no to mów dalej

PanF: Coś tam gadają, ale nie za wiele

PRB: ... Nie za wiele to znaczy ile?

PanF: Jakieś cześć, pa, jak tam, fajnie, a u ciebie itp

PRB: no to przynajmniej tyle

PanF: ona jest taka zamknięta w sobie dosyć

PRB: co masz na myśli?

PanF: no ogólnie... Ludzie ją lubią, nawet bardzo, ma powodzenie, ale jednocześnie unika zbytnich kontaktów

PRB: introwertyczka?

PanF: można tak powiedzieć

Brzmi jak ja. Ale ja rozmawiam z ludźmi więcej niż cześć i pa. Chyba? A może nie?

PRB: co znaczy "można tak powiedzieć"?

PanF: no po prostu. Nie wiem jak to wyjaśnić

PRB: jesteś mało konkretny

PanF: nie dam ci więcej konkretów, bo dowiesz się kim jestem

PRB: a na cholerę mi to?

PanF: nie wiem, ale nie podoba mi się opcja, że morderca będzie znał moją tożsamość

PRB: no dzięki

PanF: ależ nie ma za co

Kpi sobie ze mnie? Ale w sumie ja też nie lubię, gdy ludzie wiedzą o mnie za dużo. Szczególnie obcy.

PRB: no dobra, a coś jeszcze?

PanF: no właśnie nie bardzo

PRB: i jak ja mam niby coś z tym zrobić?

PanF: proooooooooszę

PRB: ...

PRB: myślę, że po pierwsze musi zacząć więcej gadać z tą dziewczyną. Na pewno musi znaleźć wspólne tematy, czyli dowiedzieć się co lubi, a czego nie. Musi spróbować poznać ją lepiej. Nie wiem, może do domu odprowadzić?

Czy ja właśnie podaję przykłady, których niedawno sama doświadczyłam? Wzoruję się na tym nowym? Czy naprawdę tak uważam, że tak powinien zrobić?

PanF: dobra, mam, coś jeszcze?

PRB: powinien pokazać swoje zainteresowania

PanF: lubi gotować

PRB: no to niech upiecze coś i weźmie do szkoły

PanF: na przykład co?

PRB: ptasie mleczko na mleku zagęszczonym?

PanF: a jak się to robi?

PRB: ...

PRB: pytasz mordercę o przepis na ciasto?

PanF: no weź. Jesteś też nastolatką, pomóż koledze

PRB: koledze?

PanF: *przypadkowemu znajomemu z internetu

PRB: jeśli to ma być jakaś forma resocjalizacji albo nawrócenia mnie...

PanF: nie nie, po prostu zdecydowanie prościej jest pisać z obcym anonimowo niż rozmawiać z kimkolwiek

PRB: dobra, podam ci ten przepis

Jak ja dawno tego nie robiłam. Chyba... Chyba ostatni raz w gimnazjum. Westchnęłam. Czemu to robię?

PRB:
•galaretki w różnych kolorach (zależy jak bardzo ambitnym się jest, ilość galaretek to ilość warstw)
•Mleko skondensowane niesłodzone- 1 szklanka na 1 galaretkę
•Klasyczne produkty na biszkopt

PanF: dobra, mam

PRB: Upiec biszkopt, wystudzić

PRB: W osobnych naczyniach zrobić galaretki (1 szklanka wody na sztukę), wystudzić, ale nie pozwolić żeby się ścięły

PanF: czyli że niby takie półpłynne? Ale bardziej stałe niż płynne?

PRB: ta. Zmiksować pojedynczo na pianę galaretki z mlekiem, po kolei wylewać na biszkopt, wstawić do lodówki. Osobiście bym radziła najpierw jedną warstwę i do lodówki na chwilę, potem drugą i znów do lodówki itd

PanF: dobra, ogarnie się. Dzięki ci!

PRB: chyba zapominasz, że jestem mordercą

PanF: czasami. Ale już dawno nikogo nie zabiłaś

PanF: nie żeby mi tego brakowało, po prostu... No, tak jakoś

PRB: ... Nie muszę zabijać codziennie. Uzależnienie to uzależnienie, owszem, ale potrafię z tym walczyć. Jak mam inne sprawy na głowie

PanF: jakie?

PRB: nieważne. Nie licz, że ci powiem

PanF: jestem twoim psychologiem!

PRB: chciałabym zauważyć, że póki co, to ja pomagam tobie

PanF: oj tam. Od tego są przyjaciele

PRB: od kiedy jesteśmy przyjaciółmi?

PanF: no dobra dobra. Ale jakoś tak fajnie mi się z tobą pisze

PRB: ta

PRB: a po kryjomu zbierasz informacje, żeby wydać mnie policji

PanF: może sam jestem policją ^.^

PRB: yhm. Na pewno

PRB: kończę. Mam do załatwienia jeszcze kilka kwestii

PanF: jest wśród nich morderstwo?

PRB: jeśli jutro dostaniesz z telewizji wiadomość, że popełniłam morderstwo to owszem, właśnie to idę robić

Zamknęłam program. Co się ze mną dzieje?

Chyba go polubiłam.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro