Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

day 218

Kopenhaga - 16:43

'protect ashton squad'

lulu dodał do rozmowy mike, cal, jack i ben.

cal: co jest nie tak z moim bae?¿

mike: jeszcze raz użyj słowa bae a stracisz zęby

lulu: michael czuje się niezręcznie

jack: jak ty przez słowo "wilgotny"?

lulu: okej ale kto nie czuje się przez to niezręcznie?

ben: co z tym ashtonem?

lulu: pamiętacie co powiedział na soundchecku? o tym, że fani tak naprawdę nas nie znają?

mike: och, chodzi ci o to, że wszyscy robią dramę bo ash w końcu powiedział prawdę?

cal: omg czytałem komentarze fanek na ten temat i zacząłem się zastanawiać czy na pewno chcemy takich """fanów"""

jack: to jest nienormalne. przecież fani naprawdę was nie znają, a gdyby ktoś twierdził że mnie zna, bo czyta o mnie w gazecie i tak dalej, to wolałbym żeby mnie nie znali, poważnie. bo jakie zdanie musieliby o mnie mieć przez to gówno pisane w gazetach?

lulu: rozumiem dlaczego się złoszczą, bo taka świadomość boli, ale to jest prawda i ashton jako jedyny nie bał się tego powiedzieć, a oni robią aferę. znają nasze daty urodzenia, imiona rodziców, wiedzą gdzie się urodziliśmy, ale nie znają nas tak naprawdę. jasne, znają nasze zachowania i w ogóle bo jesteśmy przy nich autentyczni, ale nie mogą twierdzić że wiedzą o nas wszystko i to przykre że na ashtona posypało się tyle nienawiści za powiedzenie prawdy.

cal: nawet nie chcę myśleć jak on się teraz czuje. przecież on tak bardzo kocha naszych fanów i zawsze chce dla nich najlepiej i jezu mój biedny :-(

mike: nie rób się cipą, hood, tylko znajdź ashtona i popraw mu humor

cal: niby co mam zrobić?

ben: poważnie my mamy ci to mówić??? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

lulu: BEN

lulu: o boże

mike: KRZYCZĘ KOCHAM TWOICH BRACI LU

cal: eijdnosndurbdkaorb

cal: może jego trzeba tylko przytulić, zboczeni psychole

mike: luke mnie też trzeba...... przytulić

ben: interakcje?¿

cal: stop

cal opuścił rozmowę

mike: teraz węgorz

jack: może napiszcie ashtonowi coś miłego na tt żeby fani widzieli, że przesadzają? nie chcę, żeby był smutny

lulu: wiemy, że jesteś w nim zakochany, nie musisz być tak oczywisty

jack: maM DZIEWCZYNĘ OK

mike: dziewczyna nie ściana

mike: dalej mam nadzieję na jashtona

ben: nadzieja matką głupich

mike: ale umiera ostatnia, poza tym matka kocha swoje dzieci :-//

ben: no i przegadasz takiego? nie przegadasz

lulu: żartujesz? michael będzie żył dłużej od boga, żeby mieć ostatnie słowo

jack: czy to znaczy, że od teraz mamy nazywać michaela bogiem?¿

lulu: ja mogę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ben: DZWONIĘ DO MAMY, LUCAS

mike:hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahacozafrajerskarodzinahahahahahahaha

jack: #mukeaf

[ • ]

@Luke5SOS
pamiętacie jak ashton w zeszłym tygodniu wynajął pokój w hotelu fance, która nie miała pieniędzy na powrót do domu? #appreciateashtonday

@Calum5SOS
pamiętacie jak ash zamówił pączki dla fanek, które czekały na nas przez cały dzień w manchesterze? #appreciateashtonday

@Luke5SOS
albo kiedy ochroniarze zaczęli odpychać fanki, które podchodziły za blisko, a ash zaczął krzyczeć żeby je zostawili? #appreciateashtonday

@Michael5SOS
pamiętacie wszystkie momenty w których ashton pokazywał że fani są najważniejsi czy pamiętacie tylko to co według was jest złe?

@Michael5SOS
a pamiętacie jak dobrze ashton mi obciągał? huh pewnie nie pamiętacie, ale 10/10 #appreciateashtonday

@Michael5SOS
teraz się zastanawiajcie czy to była prawda czy nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@JackHemmings20
@Michael5SOS omg tobie też?¿

@Calum5SOS
@JackHemmings20 @Michael5SOS załóżmy klub

@Luke5SOS
@Calum5SOS @JackHemmings20 @Michael5SOS ja też chcę dołączyć #lashtonrise

@Ashton5SOS
A zapowiadało się tak cudownie. NIENAWIDZĘ TEGO ZESPOŁU + @JackHemmings20

@JackHemmings20
@Ashton5SOS kochasz nas.

@Ashton5SOS
@JackHemmings20 mam jakieś inne wyjście? Utknąłem z wami.


cześć dzieciaczki

wiem, że ostatnio wszystkie moje historie są martwe, ale mam tydzień wolnego, więc się nimi zajmę. a w słowie zajmę zawieram też opcje usunę, więc muszę się zastanowić. niekoniecznie prank text, także spokojnie.

ten rozdział jest dla ashtonka bo fandom znowu nie umie znieść prawdy i jest problematyczny, lol

!!RANT ALERT!!
możecie być jak "ledwie wróciła i już narzeka" ALE muszę, bo po prostu mam ochotę krzyczeć tak bardzo głośno. poruszę temat, o którym wspomniałam już 373729474 razy, ale to powinno dać do myślenia wam, a nie mi, bo do niektórych najwyraźniej nic nie dociera. mianowicie chodzi o *ashton robi werble* tumtururum RASIZM, taaak, wasz ukochany rasizm. po przeczytaniu tej wiadomości osoby, do których się zwracam, będą wiedziały o kim mówię.
pisałam tak dużo razy, że nienawidzę rasistowskich komentarzy prawdopodobnie bardziej niż wszystkiego innego, ale niektórzy moi """czytelnicy""" mają to daleko w poważniu i nie łapią aluzji, kiedy usuwam ich komentarze. calum w życiu realnym musi spotykać się u was z takim samym gównem, więc dalibyście mu chociaż w ff spokój. nazywanie go azjatą, mówienie, że japonia to jego dom, żarty na temat ryżu... cal milionrazy mówił jak bardzo tego nienawidzi, a osoby, które śmieją nazywać się jego fanami ciągle mają go w dupie. jest chyba nawet opowiadanie zatytułowane "azjata calum" czy jakoś tak, dość popularne, ale nawet na nie nie weszłam, bo zachciało mi się rzygać jak zobaczyłam tytuł. wy poważnie nie macie w sobie żadnego hamulca? jakiejś takiej cholernej przyzwoitości? wy doskonale WIECIE, że calum nie jest azjatą, nie ma nawet azjatyckich korzeni i nazywając go tak pokazujecie swoją "wysoką" inteligencję. pomijam już fakt, że to nigdy nie było nawet śmieszne, chociaż niektórym z was się tak wydaje. to jest cholerna ignorancja. a co jest śmieszne? że ""fanki"" 5sos przezywają go tak częściej niż osoby, które tego zespołu nienawidzą i to powinno wam otworzyć oczy.
żałuję, że nie mogę tutaj blokować kont, żeby te osoby nie mogły czytać moich historii, bo aż mi za was wstyd, naprawdę. wolałabym, żeby czytały mnie trzy miłe i doedukowane osoby, niż milion takich ludzi. nie obchodzi mnie jeśli uznacie to za chamskie, albo powiecie, że przesadzam, bo ja uważam siebie za miłą osobę, ale nawet ja mam limit cierpliwości, zwłaszcza że już mówiłam, że nie życzę sobie takich idiotycznych komentarzy. zrozumcie, że wasze "żarty" mogą naprawdę zranić ludzi, chociaż przez moment się nad tym zastanówcie, proszę.

okej, to tyle. a do reszty moich czytelników to przepraszam was za to, co jest powyżej, ale już naprawdę nie wiem co robić, bo chce mi się płakać, kiedy widzę jak okropne dla caluma są polskie fanki 5sos. kocham go tak cholernie cholernie mocno i ok dobra już płaczę.

w ogóle to skdndownd, jesteście tacy uroczy i kiedy widzę, jak w komentarzach jesteście dla siebie mili i staracie się pomóc sobie nawzajem to to jest takie piękne. można? można. dziękuję za poprawianie mi humoru byciem najcudowniejszymi ludźmi na świecie. mam do was jeszcze jedną sprawę, ale to już pod następnym rozdziałem, żeby nie robić tej notki takiej długiej.

jak wam minął ten tydzień? jak tam w szkole? co się dzieje w waszym życiu? opowiadajcie, ludziki. mam nadzieję, że jest w porządku, śpicie dobrze, pijecie dużo wody i podlewacie roślinki. bo to wszystko jest mega ważne. kocham was bardzo, oki?

trzymajcie mi się tam, byle do końca roku szkolnego. idzie wam naprawdę świetnie i jestem z was dumna

na razie !!
kc kc
<"/ & c"|

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro