day 184 (i)
Dublin - 22:18
Wiadomości prywatne z kayla!!
cthood: luke błagam, zobacz tą wiadomość, bo muszę ci powiedzieć coś ważnego
Luke5SOS: o co chodzi?
[ • ]
robin hood: gdzie jesteś? po koncercie zniknąłeś i nie mogę cię znaleźć :(
ja: jsten i swokm pokoju
robin hood: i robisz... co konkretnie?
ja: imprezę woo
robin hood: sam ze sobą? pijesz?
ja: jestm chodzący pan imprezA
ja: pije sam do sjebie ze sobą
robin hood: luke kto normalny pije sam do siebie? jak w ogóle można to robić?
ja: hm nalewsz kieliszke wódki, siadasz przed lustreme, posnosisz do swojego odbcia w lustrze i krzczys bANIA STARY ŻYJ NAMDŁUGO
robin hood: ............. masz 17 lat, skąd wziąłeś alkohol?
ja: na piekne oczy dostałem idziesz do nas?
robin hood: nas?
ja: luke z lustereczks cię pozdrawia
ja: lustereczko powiedz przecie ecie pecie chuj z tym
robin hood: oj boże, siedź spokojnie, za moment przyjdę. rozmawiaj sobie z lukiem z lusterka.
ja: on mni chyba nke lubi
robin hood: i co mu się dziwisz?
ja: smutny pingwin :----(
robin hood: chcesz, żebym przyprowadził michaela?
ja: hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah
ja: zatrzymaj ta karuzele śmiechu
robin hood: przewracam oczami bardzo, hemmings.
robin hood: cholerny dzieciaku
√
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro