day 128
Kuala Lumpur - 20:43
@michaelgcliffor
wydawało mi się czy michael płakał przy wayf? #slfltaipei
@5SOSupdated
Ktoś napisał, że to Johnny złamał Luke'owi nos w Tokio. @MICHAEL5SOS ŻĄDAM WYJAŚNIEŃ
@Michael5SOS
skąd ludzie tyle wiedzą?
@5SOSupdated
@Michael5SOS biorę to za "tak".
[ • ]
ja: powinienem polecieć do sydney
ashtonio irwini: Wiesz, że nie możesz.
dickhead: pieprzyć to wszystko
ja: luke nie daje znaku życia, nawet jego mama mi nie odpisuje
ashtonio irwini: Luke miał złamany nos, może niekoniecznie ma ochotę z nami rozmawiać. Poza tym może znów gorzej się czuje i potrzebuje spokoju. Wiesz jaki on jest.
dickhead: tęsknie za nim
ja: calum czy ty jesteś zakochany w moim chłopaku?
dickhead: ta, trochę
ja: ok
ja: jego mama mogła mi odpisać, żebym się nie martwił
ja: co jeśli coś mu się stało?
ashtonio irwini: Wtedy jego mama na pewno by cię powiadomiła. Uspokój się.
dickhead: może spróbuj napisać do jego brata? james albo jakoś tak
ja: jack? w sumie to nie jest najgorszy pomysł
dickhead: luke chyba pisał do niego z mojego telefonu, poszukam numeru i zaraz będę w twoim pokoju
ja: poszukam w tym czasie spodni
ashtonio irwini: Michael...
ja: tak tak spodnie to podstawa
dickhead: znalazłem!
ja: spodnie?
dickhead: numer
ja: szkoda
[ • ]
ja: cześć jack, tu michael
...
jack daniels: cześć michael, tu jack
√
cześć dzieciaczki
miałam was przetrzymać i udawać, że serio skończyłam na poprzedniej części, ale waSZE KOMENTARZE SĄ TAKIE ŚMIESZNE NIE ZNOSZĘ WAS
HAHAHHAAH
czarny humor wam nie pasuje, hm?
to tyle
na razie !!
:-)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro