Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

day 10 (ii)

Michael - Londyn, 15:02
Luke - Sydney, 02:02

babe: Michael?

babe: Nie masz zamiaru mi odpisać? Nie zasługuję nawet na tyle?

ja: luke byłem pijany, sam nie wiem o co mi chodziło. nie możesz odpuścić? myślę że kac jest wystarczającą karą

babe: Jak to mówią "pijane słowa, trzeźwe myśli".

babe: A co do kaca - dobrze ci tak. Następnym razem pomyślisz dwa razy, zanim sięgniesz po butelkę. Kto pije w środku tygodnia?

ja: ktoś kto nie wie co innego zrobić z życiem

ja: nie słyszałeś tego powiedzenia "jeśli nie wiesz co zrobić, zrób drinka"?

babe: Jestem prawie pewien, że nie ma takiego powiedzenia, Michael. Coś się stało? Dlatego się upiłeś? Świętowałeś coś?

babe: I w czym mnie okłamujesz?

ja: luke...

babe: Michael, to ty do mnie napisałeś. Nie ja znalazłem twój numer, nie ja nękałem cię wiadomościami, nie ja stalkowałem twoje konta na portalach społecznościowych. Myślisz, że nie uważam, że to dziwne? To JEST dziwne, ale nie zastanawiałem się nad tym długo, bo pomyślałem sobie, że może jesteś tak samotny jak ja i chociaż zachowujesz się jak dupek i minęło 10 dni, to polubiłem pisanie z tobą i codziennie sprawdzam telefon, żeby zobaczyć, czy mam wiadomość od ciebie. Kiedy napisałeś do mnie pijany, zacząłem się martwić. Myślisz, że tego chcę? Cholera, pewnie że nie. A teraz ty mówisz, że cały czas mnie okłamujesz i mam nie zastanawiać się o co chodzi?

babe: Może okłamujesz mnie udając, że chcesz ze mną pisać, a tak naprawdę to głupi żart? Może jesteś jakimś gościem z mojej szkoły, który chce wyciągnąć ze mnie jakieś żenujące informacje, by potem rozpuścić je wśród uczniów.

babe: Może w ogóle nie jesteś tym, za kogo się podajesz.

ja: kurwa gdybyś tylko wiedział

[wiadomość skasowana]

ja: nie napisałbym do ciebie, gdybym szczerze nie chciał cię poznać. luke nie udaję, naprawdę cię lubię i masz rację co do tego że jestem samotny

ja: mam wokół siebie mnóstwo ludzi i kochającą rodzinę, ale wciąż czuję się samotny i to sprawia że nienawidzę samego siebie, bo powinienem być szczęśliwy

ja: kiedy mówię im, że jestem zmęczony, oni mówią, żebym poszedł spać ale to nie ten rodzaj zmęczenia a oni nie rozumieją

ja: gdybym nie miał nic, gdybym był narkomanem, gdybym mieszkał na ulicy... wtedy uwierzyliby, że mam powody by chcieć umrzeć ale niczego mi nie brakuje

ja: brakuje tylko czegoś we mnie

ja: i może kiedy nie przestałeś ze mną pisać pomyślałem, że zrozumiesz

ja: i może mówiąc, że cię okłamuję chodziło mi o to, że zachowuję się jak beztroski gnojek który ma wszystko kiedy tak naprawdę

ja: jestem popierdolony

ja: i może nie mówiłem ci tego bo bałem się że się przestraszysz i nie odpiszesz.

ja: może chciałem żebyś został

...

babe: Wiedząc to wszystko nie zostawiłbym cię samego, Michael.

babe: Teraz też nie mam takiego zamiaru.

cześć dzieciaczki
wiem, że nudno
ale michael to ja

:-)))

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro