Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział XXVI - Madryt czy Barcelona

- Powiedz mi proszę jakim cudem zgodziłam się z tobą tu jechać - Georgina rozejrzała się dookoła, byli dokładnie w centrum Barcelony.

- Bo mnie uwielbiasz - uśmiechnął się szeroko.

- To chociaż powiedz co my tu robimy - dziewczyna zaczęła bawić się kluczykami od samochodu.

- Messi po pijaku zwyzywał mi matkę, więc muszę z nim to wyjaśnić.

- Powiesz chuj ci w dupę i spadamy?

- Nie, nie, nie - pokręcił głową - Zrobię coś dużo gorszego... W sumie to nawet nie mam pomysłu.

- Pomogę ci - poklepała Portugalczyka po ramieniu - Możemy go wykastrować, oddać do domu spokojnej starości na jakiś miesiąc i potem go odebrać, biedak popadnie w paranoje.

- Skąd to wiesz? - uniósł brwi.

- Testowałam.

---------------------------------------------------------

- Fuj - jęknął Messi - Madryt śmierdzi.

- Sam śmierdzisz, bo się od trzech dni nie myłeś - powiedziała Antonella idąc przed siebie.

- Wiesz chociaż gdzie mieszka? - zapytał rozglądając się po okolicy, która w jego oczach wydawała się być dość nijaka.

- Nie - wzruszyła ramionami - Będziemy improwizować, a ty przy okazji przeprosisz Ronaldo, że mu publicznie matkę zwyzywałeś.

- Pijany byłem - uniósł ręce w geście obrony.

- I chuj mnie to - spojrzała na Argentyńczyka - Przeprosisz go czy ci się to podoba czy nie.

- A spierdalaj.

---------------------------------------------------------

- Shakiro, bogini moja - Gerard od godziny klęczał przed domem kobiety - Wpuść mnie, błagam.

- Spierdalaj ty gnomie jeden - zaczęła odstraszać go miotłą - Bo cię zgłoszę.

- Zabiją mnie!

- Trzeba było być grzeczny ty pchlarzu - spojrzała na niego z pogardą - Idź do jakiegoś przytułku dla bezdomnych czy coś.

- Co sobie ludzie o mnie pomyślą?

- A co mnie to obchodzi? Niech ta twoja lampucera cię wpuści. Mnie w to nie mieszaj.

---------------------------------------------------------

Lukita przecież jakiejś depresji w następnym rozdziale dostanie 😔

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro