Rozdział XVIII - miłość ponad wszystko
! Przez najbliższe rozdziały będzie bardzo gejowo i uwuśnie !
- Powinieneś iść do psychologa czy coś - powiedział Luka wycierając krew z twarzy Ramosa - jesteś strasznie agresywny.
- Ten kutas cię popchnął - zmarszczył nos kiedy Chorwat najechał na jedną z ran - musiałem coś zrobić.
- Sergio - wziął głęboki oddech - on tylko mnie popchnął, ty złamałeś mu nogę, a przy okazji dostałeś od niego z kija.
- Zawsze Pepe mogłem na niego nasłać - wzruszył ramionami jakby nie rozumiał dlaczego Modrić robi o to tak wielki problem - Po za tym każdy kto mnie wkurwi tak kończy.
- Świetnie, czyli mnie też będziesz bił - szepnął Luka biorąc kolejną chusteczkę.
- O nie, nie, nie - złapał Chorwata za dłonie - Ciebie nigdy. Masz może jakieś dobre wino?
- Na odwyk też powinieneś pójść - przewrócił oczami kiedy Ramos zapytał o alkohol - Pijesz więcej niż Lewandowski.
- Skąd wiesz ile on pije?
- Uwierzyłbyś gdybym powiedział, że przygarnąłem go kiedyś bo był chwilowo bezdomny? - zapytał, a Sergio pokręcił głową.
- Nie, a uwierzyłbyś, że od drugiej klasy mam obsesję na twoim punkcie?
- Sergio - Chorwat spojrzał na Ramosa, który dosłownie niewiadomo skąd wyciągnął setkę - to troszkę straszne.
- Cześć geje - powiedział Pepe stając w drzwiach - Chyba dałem wam wystarczająco czasu - popatrzył w ich stronę - Kurwa mać z kim znowu?
- Naprawdę - jęknął Hiszpan - Ja się nawet nie rozkręciłem - uśmiechnął się - Ej Lukita gdzie uciekasz?
---------------------------------------------------------
- Dzień dobry - drzwi do kawiarni Antonelli otworzyły się i stanęła w nich Georgina. Nieśmiało weszła do środka rozglądając się po pomieszczeniu. Na jej szczęście w środku nie było nikogo oprócz Argentynki.
- Georgina - zaczęła - nie spodziewałam się ciebie.
- Musimy porozmawiać - usiadła na jednym z drewnianych krzeseł. Cała się trzęsła i w myślach rzucała klątwy na Ronaldo, który podsunął jej pomysł aby wyznać uczucia dziewczynie - Bardzo poważnie porozmawiać.
- Zatem słuchał - odłożyła filiżankę i zajęła miejsce naprzeciwko dziewczyny.
- Cholera - schowała twarz w dłoniach - jakby ci to powiedzieć. Ciągle o tobie myślę i... I no kurwa kocham cię, aż za bardzo cię kocham. Bardzo cię kocham!
- Georgi - zaczęła - Ja...
Tururururu
Oczywiście, że tak szybko się nie dowiecie
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro