Rozdział.12
Wyszłam na taras,a Jungkook został z chłopakami w salonie mówiąc.
Jungkook- Chce się jej oświadczyć na plaży ale nie wiem jak się do tego zabrać .
Jungkook- był podekscytowany swoim planem, ale też lekko zestresowany, jak to zrobić w odpowiedni sposób. Zrozumiał, że chce, aby ten moment był niezapomniany dla mnie i dla nas obojga.
Jungkook- Chłopaki, potrzebuję waszej pomocy. Chcę się oświadczyć T.I. na plaży, ale nie mam pomysłu, jak to zrobić.
Namjoon uśmiechnął się, widząc determinację Jungkooka
Namjoon- To naprawdę piękny gest. Mam kilka pomysłów, które mogą ci pomóc. Możemy ustawić latarnię morską w tle, a może zorganizować romantyczną kolację przy zachodzie słońca?
Jimin kiwnął głową, dodając:
Jimin- Możemy też zorganizować niespodziankę na plaży, z lampionami i podświetleniem. To będzie naprawdę romantyczne.
Jungkook był wdzięczny za pomoc swoich przyjaciół. Po wybraniu najlepszego pomysłu, zaczęli przygotowywać niespodziankę na plaży, z nadzieją, że będzie to dla mnie wyjątkowy i magiczny moment.
Na plaży panowała romantyczna atmosfera. Jungkook, wspierany przez swoich przyjaciół, starannie przygotował niespodziankę dla mnie. Plaża była oświetlona lampionami, a w tle rozbrzmiewała delikatna muzyka. Namjoon ustawiał latarnię morską, aby nadać całości jeszcze bardziej magicznego wyglądu.
Kiedy wszystko było gotowe, Jungkook poprosił mnie o spacer po plaży. Wiodła nasza droga między lampionami, a szum morza dodawał uroku całemu wydarzeniu.
WYGLĄDAŁO TO TAK
Jungkook klęka na piasku, trzymając w dłoni mały, błyszczący pudełeczko. W jego oczach widać mieszankę nerwowości i ekscytacji
OŚWIADCZYNY JUNGKOOKA
PIERŚCIONEK
Jungkook- T.I., odkąd Cię poznałem, moje życie stało się piękniejsze. Jesteś dla mnie jak słońce, które rozświetla każdy dzień. Nauczyłaś mnie, co to znaczy kochać i być kochanym. Dlatego... Czy zechciałabyś zostać moją żoną?
Wzruszona odpowiedziałam .
T.I- Och, Jungkook... Tak, oczywiście! Tak, chcę!
Jungkook promienieje z radości odparł.
Jungkook -Naprawdę? To najwspanialsza wiadomość w moim życiu!
Założył mi pierścionek na palec, a potem oboje objęliśmy się i całujac w świetle zachodzącego słońca. Na naszych twarzach malowała się nieskrywana euforia i szczęście.
CHWILĘ PÓŹNIEJ:
Zaśmiałam się mówiąc.
T.I- Ale wiesz co? Trochę mnie oszukałeś! Powiedziałeś, że idziemy na spacer, a tu taka niespodzianka!
Jungkook spojrzał na mnie figlarnie mowiac.
Jungkook- Cóż, chciałem, żeby ten moment był dla Ciebie wyjątkowy. I myślę, że mi się udało, prawda?
T.I- Oczywiście, że tak! To był najpiękniejszy dzień w moim życiu. Dziękuję Ci, kochanie.
Jungkook objal mnie mocniej i szeptajac do ucha:
Jungkook- I obiecuję Ci, że każdy kolejny dzień będzie taki sam, albo nawet lepszy.
Patrzylismy sobie w oczy, pełni miłości i oddania. Wiedzą, że przed nami stoi wspólna przyszłość, pełna radości, wyzwań i wspólnych przeżyć. Razem pokonamy wszelkie przeszkody i stworzymy dom wypełniony ciepłem, śmiechem i bezgraniczną miłością.
POV JUNGKOOK'A
Po pocałunku T.I. patrzymy sobie głęboko w oczy. W jej spojrzeniu widzę troskę i niepokój.
T.I- Ale obiecuj mi jedno, kochanie. Bądź ostrożny w swoich działaniach. Wiem, że jesteś szefem mafii i musisz robić to, co trzeba, ale tak bardzo się o ciebie boję.
Przytuliłem ja do siebie.
Jungkook -Rozumiem, kochanie. I obiecuję ci, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby chronić siebie i nas oboje. Ale wiesz też, że nie mogę całkowicie zrezygnować z tego świata. To część mnie, część mojego życia.
T.I unosząc głowę i patrząc mi w oczy powiedziała.
T.I-Wiem, Jungkook. I nie proszę cię o to. Ale błagam, uważaj na siebie. Nie chcę cię stracić.
Patrzyłem jej w piękne oczy.
Jungkook -Nigdy cię nie opuszczę, T.I. Jesteś dla mnie najważniejsza osoba na świecie. I obiecuję ci, że zawsze będę przy tobie, bez względu na wszystko.
Całujemy się ponownie, tym razem z większą namiętnością i żarliwością. W moim ciele wzbiera pożądanie, a myśl o T.I. rozpala moje zmysły. Chcę ją mieć teraz, natychmiast. Szepcze do jej ucha.
Jungkook- Chcę cię tu, na plaży. Teraz.
T.I zarumieniona spytała .
T.I- Ale... tutaj? Na oczach wszystkich?
Zaśmiałem się...
Jungkook -Nikt nas nie widzi, kochanie. To nasza prywatna plaża.
T.I gryzie mnie w ucho szeptajac.
T.I-No dobrze, ale szybko. Nie chcę, żeby ktoś nas zobaczył.
Unosi się z piasku i prowadzi mnie w stronę ukrytego zakamarka wśród palm. Tam, w świetle księżyca, spełniamy naszą namiętność. Jej ciało jest delikatne i miękkie, a jej usta słodkie i kuszące. Oddaję się tej chwili bez reszty, zapominając o całym świecie. Powiedział w myślach do siebie.
Jungkook - T.I. jest wszystkim, czego pragnę. Jest moją miłością, moją obsesją, moim wszystkim. I zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby ją chronić i uszczęśliwiać. Nawet jeśli to oznacza ryzykowanie własnego życia.
T.I. rozchyla lekko nogi, a jej twarz nabiera nieco oburzonego wyrazu,mówi z nutą złości w głosie.
T.I- Nigdy nie pozwolę, żebyś dla mnie ryzykował życiem! Rozumiesz?!
Spoglądam w jej piękne oczy, a po chwili bez słowa ostrzeżenia wsuwam mojego członka w jej cipkę mówiąc z chrapliwym głosem.
Jungkook -Jak zawsze taka mokra i ciasna...
T.I. natychmiast wygina swoje ciało w łuk, a z jej ust wydobywa się jęk pełen przyjemności mówi z jękiem.
T.I- Jungkook!
Poruszam się w niej rytmicznie, patrząc jej głęboko w oczy. Widzę w nich mieszankę pożądania, strachu i oddania.
T.I- Masz... uważać na tych swoich akcjach... ahhh...
Czuję, jak jej ciało coraz mocniej zaciska się na moim członku, a jej oddechy stają się coraz szybsze i płytsze. Wiem, że jest blisko.
Mówiłem w myślach.
Jungkook -T.I. jest jak ogień. Spala mnie od środka, ale jednocześnie daje mi siłę i chęć do życia. Chcę ją kochać, chronić i sprawiać jej przyjemność. I wiem, że ona odwzajemnia moje uczucia.
Przyśpieszam ruchy, a T.I. jęczy coraz głośniej. W końcu osiągamy wspólny szczyt rozkoszy, a nasze ciała drżą w uniesieniu.
Po chwili opadła na piasek.
T.I- Och, Jungkook... to było niesamowite...
Jungkook -Dla ciebie, kochanie, zrobię wszystko.
Leżymy obok siebie na plaży, obejmując się i patrząc w gwiaździste niebo. W tej chwili czuję się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Mam T.I. przy sobie, a to wszystko, czego pragnę. Mówiłem w myślach.
Jungkook -Wiem, że moje życie w mafii jest niebezpieczne. Ale dla T.I. jestem gotów zrezygnować ze wszystkiego. Ona jest moim światem, moją miłością, moim wszystkim. I zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby ją chronić i uszczęśliwiać.
Po chwili T.I., niczym rozbrykana nimfa, okrakiem zasiada na moich kolanach, namiętnie całując mnie w usta. Powiedział z nutą żartobliwości w głosie.
T.I- Będziemy mieli dziecko, kochanie. I nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Nie chciałabym wychowywać naszego malucha sama.
Wsuwam ponownie mojego członka w jej cipke, a ona z nową siłą obejmuje mnie pocałunkami, dysząc z pożądaniem.
T.I- Ahhh... Jungkook... Zawsze wracasz do mnie po swoich niebezpiecznych akcjach!
Czuję, jak jej cipka zaciska się na moim członku, a jej ruchy stają się coraz bardziej rytmiczne. Wiem, że jest blisko.
Mówiłem sobie w myślach.
Jungkook -T.I. jest jak narkotyk. Uzależnia mnie, pochłania bez reszty. Ale to uzależnienie jest dla mnie słodsze niż miód. Chcę ją mieć w swoich ramionach na zawsze, chronić ją i kochać bezgranicznie.
Przyśpieszam ruchy, a T.I. jęczy coraz głośniej. W końcu osiągamy wspólny szczyt rozkoszy, a nasze ciała drżą w uniesieniu.
T.I opadając na moje piersi jeknela.
T.I-Och, Jungkook... to było niesamowite...
Całowałem ja po szyji mówiąc.
T.I- Dla ciebie, kochanie, zrobię wszystko. Nawet zrezygnuję z mojego niebezpiecznego życia w mafii.
Leżymy na plaży, wtuleni w siebie, patrząc w gwiaździste niebo. W tej chwili czuję się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Mam T.I. u swego boku, a to wszystko, czego pragnę.
Jungkook - Wiem, że świat mafii jest brutalny i niebezpieczny. Ale dla T.I. jestem gotów z niego zrezygnować. Ona jest moim światem, moją miłością, moim wszystkim. I zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby ją chronić i uszczęśliwiać. Nawet jeśli to oznacza ryzykowanie własnego życia.
Delikatnie muska dłońmi jej piersi i pośladki, wzbudzając u niej dreszcze przyjemności. Nasze oddechy stają się coraz szybsze i płytsze, a ciała drżą w rytmie namiętności. W powietrzu unosi się słodki zapach pożądania i miłości.
Kolejny rozdział za nami ✨ Co jeszcze planuje Jungkook? O tym w kolejny rozdziale.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro